Dramat rosyjskiego żużlowca! Okradziono go ze sprzętu
W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do bardzo przykrego incydentu. Złodzieje włamali się do warsztatu rosyjskiego żużlowca Wiktora Kułakowa i okradli go z dwóch kompletnych motocykli oraz innego sprzętu. Cała sytuacja miała miejsce w Czerniewicach niedaleko Torunia, gdzie zawodnik ma swoją bazę. W tym sezonie reprezentował on barwy pierwszoligowej Polonii Bydgoszcz.
Młody rosyjski żużlowiec nie ukrywa załamania, ponieważ skradziony sprzęt oznacza dla niego brak możliwości kontynuowania sezonu, a w dalszej perspektywie stawia duży znak zapytania w kontekście kontynuowania dalszej kariery. Na swoim profilu facebookowym zamieścił następującą wiadomość:
„Dziś w nocy okradziono mój warsztat zginęły moje dwa kompletne motocykle żużlowe części zapasowe oraz motocykl crossowy marki KTM 350 proszę o pomoc jeśli ktoś coś widział czy słyszał mój numer telefonu 506548055. Bez tego sprzętu nie jestem w stanie dalej kontynuować kariery” (pisownia oryginalna).
Kułakow w Polsce reprezentował barwy Polonii Bydgoszcz, która w miniony weekend pożegnała się z rozgrywkami Nice 1 ligi i spadła do drugiej ligi. Rosjanin miał jednak przed sobą występy w lidze szwedzkiej, ale w obliczu kradzieży, która go spotkała będzie zmuszony wrócić do kraju, gdzie posiada swój drugi warsztat.
Żużlowiec wierzy w szczęśliwy obrót sprawy i ma nadzieję, że policja złapie złodziei.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze