Kubiak: Jak nie zagramy swojego, to może nas pokonać nawet Kamerun
- Naszym najtrudniejszym przeciwnikiem jesteśmy my sami. Gdy gramy dobrze, to naprawdę nie ma drużyny, z którą nie moglibyśmy wygrać. Z drugiej strony, jeśli zagramy słabo, to nawet Kamerun będzie w stanie nas "nabić" - powiedział w programie Kadziu Project kapitan siatkarskiej reprezentacji Polski Michał Kubiak.
Łukasz Kadziewicz: Było pięknie, zielono i słonecznie, ale Spała to sala, to sparingi i poważne granie. Ze mną kapitan reprezentacji Polski Michał Kubiak. Czy jest tak ciężko, że musisz "rozkręcić" nogi, aby przystąpić do rozgrzewki przed meczem?
Michał Kubiak: Ciężko nie jest. Jest raczej tak jak być powinno. Schodzimy z obciążeń, więc forma powinna iść teraz tylko w górę.
Standardowe pyatnie... Jak wygląda atak z lewego skrzydła?
Niektórzy twierdzą, że nie najlepiej, ale ocenę pozostawię im.
Uważasz, że to był największy mankament w grze reprezentacji jeśli chodzi o Ligę Światową?
Myślę, że było sporo mankamentów w naszej grze. Pewnie nie będę obiektywny, ponieważ to właśnie ja atakuję z tej pozycji, ale uważam że mieliśmy wtedy dużo więcej innych problemów.
Koncentrujecie się wyłącznie na sobie, czy patrząc na drabinkę znaleźliście już tego najtrudniejszego przeciwnika?
Zawsze powtarzam, że naszym najtrudniejszym przeciwnikiem jesteśmy my sami. Gdy gramy dobrze, to naprawdę nie ma drużyny, z którą nie moglibyśmy wygrać. Z drugiej strony, jeśli zagramy słabo, to nawet Kamerun będzie w stanie nas "nabić".
Odliczacie już dni do mistrzostw Europy, czy na tyle dobrze czujecie się w Spale, że moglibyście tu zostać? (śmiech)
Jesteśmy tutaj od pięciu tygodni i szczerze mówiąc mamy już trochę dość tego co jemy i gdzie śpimy. Przydałoby się gdzieś wyjechać, aby zmienić otoczenie i przełamać tę monotonnię. Na szczęście za tydzień jedziemy do Krakowa na Memoriał Wagnera.
Cała rozmowa z Michałem Kubiakiem w załączonym materiale wideo.
Komentarze