Bielik znów odlatuje z Arsenalu
Trener Arsenalu Londyn Arsene Wenger zdecydował, że Krystian Bielik po raz kolejny zostanie wypożyczony. Mimo trzech niezłych spotkań w okresie przygotowawczym, w tym w prestiżowym starciu z Bayernem Monachium, gdzie wybiegł w pierwszym składzie na środku obrony „Kanonierów”, w następnych starciach Polak nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.
Angielskie media spekulowały, że 19-latek może znów trafić do Birmingham City, gdzie pokazał się z dobrej strony w ubiegłym sezonie oraz do Eintrachtu Frankfurt. W klubie Bundesligi zwolniło się miejsce po odchodzącym do Realu innym młodzieżowcu Jesusie Vallejo. Okazałe się, że Bielik jest jednak o krok o pozostania w angielskiej Championship. Tym razem ma jednak trafić do Leeds United.
Bielik, który był powołany na młodzieżowe mistrzostwa Europy, ale nie zagrał ani minuty, tym samym dołączy do Mateusza Klicha. Został on ściągnięty do drużyny z Elland Road z Twente Enschede za 1,5 mln euro (pierwszy mecz wygrany z Boltonem 3:2 były reprezentant Polski przesiedział na ławce rezerwowych). Jak się dowiedzieliśmy, przedstawiciele Arsenalu i Leeds są na ostatniej prostej w sprawie dogrania szczegółów wypożyczenia i Polak może zostać „Pawiem” już w najbliższych dniach.
Leeds może okazać się dla byłego gracza Lecha i Legii małym krokiem do przodu, bo drużyna prowadzona w tym sezonie przez byłego reprezentanta Hiszpanii Thomasa Christiansena w poprzednim sezonie była bliska gry w barażach o awans do Premier League (zajęła siódme miejsce), kiedy Birmingham City walczyło o utrzymanie (ostatecznie 19 pozycja).
W tym roku, najprawdopodobniej z Bielikiem w składzie, Leeds spróbuje wrócić na swoje dawne miejsce w gronie najlepszych. Warto pamiętać, że przed upadkiem klub z Rio Ferdinandem, Alanem Smithem, Harym Kewellem czy Markiem Viduką potrafił dotrzeć do półfinału Ligi Mistrzów (2001).
Komentarze