Jurkowski: Na papierze Mayweather, ale w sercu McGregor!
Nadchodzi wielkie święto w sportach walki. Gwiazdor MMA zmierzy się z pięściarzem. Pojedynek został zakontraktowany na dwanaście rund w limicie wagowym do 69,8 kg. - Rozum mówi, że Floyd Mayweather zwycięży przed czasem. W sercu wierzę jednak, że wygra McGregor - powiedział Łukasz "Juras" Jurkowski.
Karolina Owczarz: Na jakich zasadach odbędzie się ta walka?
Łukasz "Juras" Jurkowski: Ku zmartwieniu Conora McGregora walka odbędzie się w bokserskim ringu. Na papierze ten pojedynek nie powinien wyjść dalej niż druga runda, bo obu zawodników dzieli przepaść jeśli chodzi o boksowanie. Dozwolona ma być jedna technika zasięgnięta z MMA, "superman punch". Nie wiem, czy McGregor będzie w stanie tym zaskoczyć. Pamiętajmy, że zmierzy się z jednym z najwybitniejszych pięściarzy świata. Rekord 49-0 robi wrażenie. McGregor jest debiutantem, jeśli chodzi o profesjonalną walkę bokserską.
Czy McGregor będzie w stanie powstrzymać się od użycia ciosów z formuły mma?
Nie jest wykluczone, że w ferworze walki będzie chciał użyć łokcia czy kolana. Ja również kilkukrotnie walczyłem w innych formułach i zazwyczaj ciągnęło mnie do technik, do których jestem przyzwyczajony, a nie jest w regulaminie sportowym danej dyscypliny. McGregor jest jednak fenomenem jeśli chodzi o sport. Jest najlepiej boksującym zawodnikiem MMA na świecie. Czekam na ten pojedynek. Chcę zobaczyć jego rozwiązanie.
Fenomenem jest to, co dzieje się dookoła, ale także pieniędze. Jak wielkie jest to przedsięwzięcie?
Jeśli chodzi o wypłaty, to zawodnicy otrzymają 200 milionów do podziału. Jest to kropla w morzu tego, co przyniesie organizacja całego wydarzenia.
Jaka jest Twoja prognoza na ten pojedynek?
Rozum mówi, że Floyd Mayweather zwycięży przed czasem. W sercu wierzę jednak, że zwycięży McGregor.
Cała rozmowa z Łukaszem Jurkowskim w załączonym materiale wideo!
Przejdź na Polsatsport.pl