ME hokeistów na trawie: Porażka Polaków w fatalnym stylu
Polscy hokeiści na trawie przegrali w Amsterdamie z Anglią 0:6 (0:4) w pierwszym meczu grupy B mistrzostw Europy elity. W poniedziałek zmierzą się z Irlandią, a w środę z Niemcami.
W fatalnym stylu polscy hokeiści rozpoczęli rywalizację w europejskim czempionacie. Przed turniejem sztab szkoleniowy biało-czerwonych po cichu liczył, że Anglicy mogą być jednym z zespołów, którym będzie można "urwać" punkty. Tymczasem rywale pokazali biało-czerwonym miejsce w szeregu, a wynik spotkania odzwierciedla to, co działo się na boisku.
Na początku meczu Polacy wywalczyli dwa krótkie rogi, ale w tym elemencie to Anglicy byli bardziej perfekcyjni. Już w 6. minucie Mark Gleghorne idealnie przymierzył pod poprzeczkę z linii półkola strzałowego. Gdyby nie kilka udanych interwencji Macieja Pacanowskiego, wyspiarze mogli już w pierwszej kwarcie prowadzić znacznie wyżej.
Decydujące dla losów spotkania było drugie 15 minut, w którym Anglicy dołożyli kolejne trzy gole. Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił, podopieczni Karola Śnieżka sporadycznie gościli pod bramką przeciwnika, rzadko oddawali strzały, a jedyne zagrożenie stwarzali po krótkich rogach. Z pięciu szans nie wykorzystali żadnej.
W drugim meczu grupy B Niemcy w niedzielne popołudnie zmierzą się z Irlandią, która w poniedziałek będzie rywalem Polaków.
W spotkaniach grupy A Belgia pokonała Austrię 4:1 (4:1), a Holandia rozgromiła Hiszpanię 7:1 (3:0).
Po dwa najlepsze zespoły z grup awansują do półfinału, a pozostała czwórka będzie walczyć o miejsca 5-8. Dwie najsłabsze ekipy zostaną zdegradowane do drugiej dywizji. Mistrzostwa potrwają do 27 sierpnia.
Polska - Anglia 0:6 (0:4)
Bramki: Mark Gleghorne - dwie (6-krótki róg, 20-krótki róg), Sam Ward - dwie (29-krótki róg, 58), Christopher Griffiths (26), David Condon (41).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze