Łomaczenko kontra Rigondeaux? Może jeszcze w tym roku
Jeden z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) swój kolejny pojedynek stoczy 9 grudnia w Nowym Jorku. Coraz więcej wskazuje na to, że jego rywalem będzie Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO).
Termin kolejnej walki Ukraińca jest znany, ale wciąż nie wiadomo kto stanie w przeciwnym narożniku. Mimo że temat walki z Kubańczykiem był już wielokrotnie omawiany, to dopiero teraz wydaje się, aby ewentualne starcie faktycznie mogło dojść do skutku.
- To byłoby coś historycznego. Jeszcze nigdy nie udało się nikomu zorganizować na zawodowych ringach walki, w której naprzeciw siebie stanęliby dwukrotni mistrzowie olimpijscy. To byłaby niesamowita przyjemność do oglądania - mówi Bob Arum, promotor Łomaczenki.
Łomaczenko swój ostatni pojedynek stoczył 5 sierpnia w Los Angeles, kiedy bez problemu poradził sobie z Miguelem Marrigą (25-3, 21 KO). Rigondeaux ma za sobą bardzo dziwną walkę, która została ostatecznie uznana za nieodbytą. Mowa o starciu z Moisesem Floresem, który został znokautowany… po gongu kończącym pierwszą rundę. Początkowo przyznano zwycięstwo Kubańczykowi, ale później tę decyzję cofnięto.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze