Konsekwencje transferów. OpTic Gaming wykluczone z ELEAGUE Premier

Roszady, które zaszły w szeregach amerykańskiej organizacji, wywołały niemałe trzęsienie ziemi. Z zespołem rozstali się wszyscy niemal wszyscy zawodnicy. I choć na kilka dni przed otwarciem sezonu włodarzom klubu udało się zebrać skład – na dodatek oparty o europejskie gwiazdy – tak duże transfery nie obyły się bez konsekwencji. OpTic – do tej pory uważane za jedną z najlepszych formacji w USA – było niejednokrotnie zapraszane przez organizatorów na ważne turnieje.  Po roszadach straciło jednak swój pierwotny kształt.

Najpierw bezpośrednią inwitację dla zespołu wycofali organizatorzy DreamHacka Masters w Malmö. Teraz bezlitośni okazali się również zarządcy ELEAGUE Premier, którzy także odebrali im miejsce w rozgrywkach. Wszystko to opierając się na regulaminie jasno podającym, że jeśli ze składu odejdzie więcej niż dwóch graczy, zespół należy natychmiastowo usunąć z listy uczestników. Tym samym zwolniony slot przekazany zostanie na poczet północnoamerykańskich kwalifikacji. Dzięki temu aż trzy ekipy z tego regionu będą mogły uzyskać promocję do prestiżowych zmagań na drodze eliminacji.

Warto nadmienić, że to właśnie OpTic Gaming zdobyło tytuł mistrza drugiego sezonu ELEAGUE, którego teraz – gdyby nie zmiany – najprawdopodobniej by broniło.

Europejska kadra OpTic zachowała jednak miejsce w szóstym sezonie amerykańskiego ESL Pro League i już po północ rozegra swoje inauguracyjne pojedynki z Rogue.