Mistrz Anglii otrząsnął się na dobre. Popis Moraty

Chelsea przeżyła prawdziwy szok w pierwszej kolejce nowego sezonu, jednak błyskawicznie wróciła do swojej gry i ma już na koncie dwa zwycięstwa. Po ważnym zwycięstwie nad Tottenhamem zespół Antonio Conte rozprawił się z Evertonem 2:0. Bohaterem został Alvaro Morata, a łupem bramkowym podzieliła się hiszpańska koalicja.

Klęska z Burnley na otwarcie Premier League i chaos związany z niepewną przyszłością Antonio Conte mogły budzić wątpliwości na Stamford Bridge, gdzie zbierały się czarne chmury. Mistrz Anglii potrzebował jednak prestiżowego zwycięstwa, aby wrócić na właściwe tory. Trzy punkty zdobyte na Wembley przeciwko wicemistrzowi pozwoliły zespołowi wkroczyć na wyższy poziom.

The Blues w trzeciej kolejce pewnie rozprawili się z silnym kadrowo Evertonem, który okazale rozpoczął sezon. Bohaterem gospodarzy został rekordowy nabytek, Alvaro Morata. Hiszpan doskonale zaadaptował się w nowym zespole, a rozbijanie The Toffees rozpoczął od dogrania do rodaka, Cesca Fabregasa w 27. minucie.

Kwadrans później było już 2:0, a tym razem do siatki trafił były zawodnik Realu Madryt. Morata idealnie w tempo szturmował pole karne Jordana Pickforda, na gola zamieniając dośrodkowanie innego ze swoich rodaków, Cesara Azpilicuety.

Podopieczni Conte mieli zdecydowaną przewagę, a Wayne Rooney i spółka zakończyli spotkanie bez choćby jednego celnego strzału na bramkę Thibauta Courtoisa.

W innym spotkaniu rozpoczętym o godz. 14:30 West Bromwich Albion zremisował ze Stoke City 1:1.

Chelsea FC - Everton FC 2:0 (2:0)

Bramki: Fabregas 27', Morata 40'

Chelsea: Courtois; Azpilicueta, David Luiz, Rudiger; Moses (Christensen 89'), Fabregas, Kante, M. Alonso; Willian, Morata (Batshuayi 78'), Pedro (Bakayoko 75')

Everton: Pickford; Keane, Williams, Jagielka (Lennon 83'); Holgate, Davies (Besic 46'), Gueye, Baines; Sigurdsson, Sandro Ramirez (Calvert-Lewin 62'), Rooney

Żółte kartki: Moses, Azpilicueta - Gueye, Rooney

ch, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl