Eurovolley 2017: Francja górą w meczu z Turcją
Francja pokonała Turcję, dzięki czemu zapewniła sobie drugie miejsce w grupie D. Earvin N’Gapeth i spółka po raz pierwszy podczas Lotto Eurovolley Poland 2017 zakończyli mecz w trzech setach.
Pierwsze miejsce w grupie D zajęła Belgia. Francja i Turcja walczyły więc o to, kto będzie rozstawiony w barażach o ćwierćfinał mistrzostw Europy w siatkówce – Lotto Eurovolley Poland 2017.
Partia numer jeden była bardzo wyrównana. Chociaż częściej na prowadzeniu byli Francuzi, to Turcy nie dawali za wygraną i cały czas naciskali na swoich rywali. W pewnym momencie prowadzili nawet 22:21. W końcówce różnicę zrobił jednak Julien Lyneel, dzięki czemu jego drużyna wygrała 25:23. Selekcjoner Laurent Tillie mógł odetchnąć z ulgą.
Przez większą część drugiego seta kibice znów byli świadkami zaciętaj walki o każdy punkt. W końcówce dała o sobie znać klasa Francuzów, którzy prowadzili już 23:20. Wydawało się, że lada moment wygrają, kiedy niespodziewanie Turcy wrzucili piąty bieg. Nagle zrobiło się 23:23. Ostatecznie lepsi okazali się mistrzowie Europy, wygrywając 25:23.
W trzecim secie na boisku w końcu pojawił się jeden z najlepszych siatkarzy świata, czyli N’Gapeth, który cały czas narzeka na ból pleców. To był znak, że Francuzi chcą zakończyć ten mecz w trzech setach. Mimo tego, Turcy znów napsuli sporo krwi bardziej utytułowanym rywalom. Losy tej partii znów rozstrzygnęły się w końcówce. Francja wygrała trzeciego seta do i cały mecz trzy do zera.
W barażach Francja zagra z Czechami, natomiast Turcja z Włochami.
Turcja - Francja 0:3 (23:25, 23:25, 22:25)
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze