Karrigan: Kupiliśmy GuardiaNa i olofmeistera, by FaZe było najlepsze

– Wprowadziliśmy zmiany, ponieważ nie czuliśmy się na siłach, by być numerem jeden na świecie. Myślę, że dwaj nowi gracze doskonale pasują do zespołu, nie tylko osobowościowo, ale także ich stylem gry. Bardzo się cieszę z tego, jak daleko zaszliśmy, ćwicząc tak krótko – stwierdził Andersen w rozmowie z Lucasem Aznar Milesem. – Powiedziałbym, że atmosfera w tej drużynie jest czymś specjalnym, czymś wyjątkowym, czego nie potrafię wyjaśnić. Mam nadzieję, że tak pozostanie i że wszyscy czujemy się tak dobrze jak ja – dodał.

W okienku transferowym z będącym na fali FaZe Clanem pożegnać musieli się Aleksi ‘allu’ Jalli oraz Fabien ‘kioShiMa’ Fiey. W ich miejscu pojawili się natomiast bezapelacyjni gwiazdorzy CS:GO: Ladislav ‘GuardiaN’ Kovács i Olof ‘olofmeister’ Kajbjer. Według karrigana: - Po transferach w drużynie zmieniło się naprawdę dużo. Czuję, że teraz dysponujemy większą siłą ognia i graczami z wyższą wydajnością. Chemia w zespole też jest bardzo dobra. Czuję się tak, jakbyśmy naprawdę zaczęli od zera i czerpali z tego dużo frajdy, co jest niezwykle ważne. Myślę też, że w starym składzie mieliśmy więcej wyzwań do przeskoczenia. Teraz każdy w formacji wzajemnie się szanuje.

Wielu ekspertów i dziennikarzy zastanawiało się nad tym, jak na dalszą dyspozycję FaZe Clanu wpłynie obecność aż tyle silnych osobowości i wielkich talentów. Liderowi zespołu kompletnie to jednak nie przeszkadza. - Kiedy spojrzymy na nasz skład, widzimy wiele gwiazd, graczy, którzy lubią wziąć ciężar gry na swoje barki, w pojedynkę wyjść na przeciwników i popisać się swoimi umiejętnościami – to nie tajemnica – przyznał, dodając, że: – Jak na razie, łatwiej jest mi kierować tym zespołem. Nadal jesteśmy jednak na początku drogi i nie graliśmy jeszcze meczów na wielkich turniejach. To, czy faktycznie jest łatwiej, okaże się więc za kilka tygodni.

DreamHack Masters Malmö rozpocznie się już jutro. W boju o nagrody z puli $250,000 zobaczymy istną śmietankę Counter-Strike’a łącznie z Virtus.pro, Astralis, Natus Vincere, Gambit Esports, SK Gaming czy właśnie FaZe. Na pytanie o najbliższe cele zespołu, karrigan odpowiedział krótko: - Gdybyśmy nie chcieli być pierwsi, nie kupowalibyśmy nowych graczy.

Cały wywiad w języku angielskim znajdziecie TUTAJ.