US Open: Nadal stracił pierwszego seta, znów długi mecz Federera
Rozstawiony z numerem jeden Hiszpan Rafael Nadal stracił pierwszego seta w tegorocznym wielkoszlemowym US Open w Nowym Jorku. Kolejny zwycięski, pięciosetowy pojedynek stoczył Szwajcar Roger Federer (nr 3.). Obaj tenisiści awansowali do trzeciej rundy.
W czwartkowych spotkaniach zawodów na twardych kortach Nadal pokonał reprezentującego Japonię Taro Daniela 4:6, 6:3, 6:2, 6:2, a Federer wygrał z Rosjaninem Michaiłem Jużnym 6:1, 6:7 (3-7), 4:6, 6:4, 6:2.
- To prawda, nie grałem zbyt dobrze, ale najważniejsze, że wygrałem i awansowałem. Wierzę, że każdego dnia mogę prezentować się lepiej - stwierdził Nadal, najlepszy w nowojorskiej imprezie w 2010 i 2013 roku.
Wcześniej na Flushing Meadows bez straty seta Hiszpan zwyciężył Serba Dusana Lajovica, zaś Szwajcar w pięciu uporał się z 19-letnim Francesem Tiafoe (USA).
Z kolei Federer (bilans gier z Jużnym poprawił na 17-0) w US Open triumfował pięciokrotnie z rzędu, w latach 2004-2008. To był jego 80. wygrany mecz na tym turnieju. Więcej - 98 - ma tylko Amerykanin Jimmy Connors.
- Po dwóch takich pięciosetowych meczach czuję się dobrze rozgrzany. Takie długie bitwy to świetna zabawa - ocenił Federer.
W 1/16 finału rywalem Szwajcara będzie Hiszpan Feliciano Lopez, a Nadal zagra z Argentyńczykiem Leonardo Mayerem.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze