Wciąż wszystko zależy od nas! Awans na mundial na wyciągnięcie ręki
Fatalny mecz, najgorszy jaki zagrała reprezentacja Polski za kadencji Adama Nawałki już za nami. Porażka 0:4 z Danią obnażyła wiele braków i spowodowała, że stopniała przewaga Biało-Czerwonych nad resztą stawki w grupie E. Mimo wszystko Polacy są nadal głównym faworytem do zajęcia pierwszego miejsca.
Do końca eliminacji zostały trzy kolejki, Polacy zmierzą się z Kazachstanem, Armenią oraz Czarnogórą. Wydaje się, że z czterech zespołów walczących o pierwsze miejsce mamy najlepszy kalendarz. Wiadomo jednak, że wszystko może się zdarzyć.
Najlepiej oczywiście byłoby, gdybyśmy wygrali trzy mecze i nie musieli się patrzeć na innych. Jednak również dwa zwycięstwa i remis dają nam pewny awans. Patrząc na pozostałe mecze to kluczowy dla nas będzie mecz Czarnogóry z Danią (5 października). Najlepszy byłby dla nas remis, wtedy wystarczyłoby nam zaledwie pięć oczek.
Niestety po laniu, jakie dostaliśmy od Danii słabo wygląda nasz bilans bramkowy, a przypomnijmy, że przy równej liczbie punktów to on odgrywa najważniejszą rolę. Duńczycy mają bilans +10, Czarnogóra +8, a Biało-Czerwoni zaledwie +4. Każda bramka może być tą na wagę złota.
Przed Polakami trzy arcyważne mecze. Wygrać wszystko i pewnie awansować na mundial to nadrzędny cel kadry Nawałki.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze