Alpejski PŚ: Hirscher chce wrócić na początku grudnia
Austriak Marcel Hirscher, triumfator ostatniej edycji Pucharu Świata, zamierza powrócić na alpejskie trasy na początku grudnia, a szczyt formy szykuje na igrzyska w Pjongczangu. Przygotowania do sezonu zakłóciła mu kontuzja lewej kostki na sierpniowym treningu.
Na złamaną na lodowcu Moelltaler kostkę lekarze założyli gips i zaordynowali narciarzowi sześciotygodniową przerwę w treningach.
- Myślę, że mogę stanąć na starcie supergiganta 1 grudnia w Beaver Creek. Każdy inny wcześniejszy termin byłby bardzo optymistyczny. O igrzyska w Pjongczangu nie martwię się jednak wcale - napisał na swoim blogu Hirscher.
18 sierpnia lekarz alpejczyka Gerhard Oberthaler wspominał o 12-15-tygodniowej przerwie, choć nie wykluczył powrotu do rywalizacji na przełomie listopada i grudnia.
28-letni Austriak w tegorocznych mistrzostwach świata w Sankt Moritz zdobył trzy medale. Tym razem najlepszy był w gigancie i slalomie, a w superkombinacji przypadło mu srebro. Przegrał jedynie ze Szwajcarem Luką Aernim. Z takim samym dorobkiem zakończył MŚ w Schladming w 2013 roku.
Kolekcja medali mistrzostw świata w latach 2013-2017 to łącznie sześć złotych oraz dwa srebrne. W Soczi w 2014 roku Hirscher zdobył swój jedyny medal olimpijskie - srebrny w slalomie.
Kryształowa Kula za triumf w klasyfikacji generalnej PŚ znajduje się jego posiadaniu nieprzerwanie od sezonu 2011/2012.
Komentarze