Leicester spóźniło się... 14 sekund

Piłka nożna
Leicester spóźniło się... 14 sekund
fot. PAP

Tylko 14 sekund zabrakło, aby piłkarz Sportingu Lizbona Portugalczyk Adrien Silva, który ostatniego dnia okna transferowego podpisał kontrakt z Leicester City, mógł się stać już teraz pełnoprawnym zawodnikiem angielskiego klubu.

Kontrakt o wartości 22 mln funtów Leicester podpisał z Silvą 31 sierpnia 2017 roku, w ostatnim dniu okienka transferowego. Jednak władze angielskiego klubu zbyt opieszale - zdaniem piłkarskiej centrali - zajęły się rejestracją dokumentów, które zostały przekazane... 14 sekund po północy.

 

W tej sytuacji Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) podjęła decyzję o tym, że Silva obecnie jest już formalnie piłkarzem Leicester, ale do gry uprawniony będzie najwcześniej od 1 stycznia 2018, gdy zostanie zgodnie z przepisami, bez spóźnienia, zarejestrowany.

 

Władze "Lisów" odwołały się od tej decyzji, ale FIFA wniosek odrzuciła.

 

Teraz angielski klub Premier League szuka innego rozwiązania, aby sprawę wyjaśnić. "Pracujemy z Adrienem i Sportingiem Lizbona nad tym, by rozwiązać powstałe problemy związane z rejestracją zawodnika. Sprawdzamy wszystkie możliwości wyjścia z sytuacji" - powiedział rzecznik prasowy Leicester City.

 

Inne spojrzenie na sprawę ma jednak poprzedni klub Silvy Sporting.

 

"Nie jesteśmy stroną w tym sporze, gdyż transfer został zrealizowany. Mam nadzieję, że Leicester City znajdzie wyjście z sytuacji" - powiedział prezydent portugalskiego klubu, Bruno de Carvalho.

IM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie