Henry krytykuje nabytek Liverpoolu: Ciągle nie wiem, w czym jest dobry

Thierry Henry przyznał, że od dłuższego czasu przygląda się grze Alexa Oxlade'a-Chamberlaina i ciągle nie wie, w czym 24-letni Anglik jest dobry. Przypomnijmy, że przeniósł się on z Arsenalu do Liverpoolu za 35 milionów funtów.

Kiedy Oxlade-Chamberlain trafił do Arsenalu w 2011 roku, to wydawało się, że "Kanonierzy" wygrali los na loterii. Wtedy 18-latek był jednym z największych talentów akademii Southampton i wróżono mu wielką karierę. Nie wszystko jednak poszło po jego myśli - przez te kilka lat nie rozwinął się tak mocno, jak oczekiwano. Miał być piłkarzem na lata dla reprezentacji Anglii, a często miał kłopoty by znaleźć się w wyjściowym składzie klubu.

Przede wszystkim miał problem z wykręcaniem statystyk. W żadnym sezonie nie strzelił więcej niż dwóch goli, co jak na skrzydłowego chluby mu nie przynosi. Arsene Wenger testował go więc na różnych pozycjach: na środku pomocy czy też na wahadle w formacji z trzema obrońcami, lecz Oxlade-Chamberlain nie chciał dłużej takich eksperymentów. Odrzucił sporą podwyżkę i przeniósł się za 35 milionów funtów do Liverpoolu, gdzie otrzymał zapewnienie gry na dogodnej dla siebie pozycji.

Takiego ruchu nie może zrozumieć legenda Arsenalu Thierry Henry. - Powiedział dla strony Liverpoolu, że widzi Kloppa jako tego, który zrobi z niego lepszego piłkarza, że ma tam miłość i więź. Chce nam powiedzieć, że nie miał tego w Arsenalu? - spytał retorycznie.

Zdaniem Francuza od kilku lat nie zrobił on żadnego postępu, a miał przecież ku temu idealne warunki.

- Oglądam go od kilku lat i ciągle nie wiem, w czym jest dobry - stwierdził. - Zwykle możesz powiedzieć o każdym piłkarzu, że jest w czymś słaby, ale możesz też odnaleźć jego zalety - dodał.

jb, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl