Rajdowe MŚ: Za rok w Turcji, za dwa lata w Chorwacji
Za dwa lata runda rajdowych mistrzostw świata odbędzie się w Chorwacji - wynika z ostatnich ustaleń Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) i promotora WRC. Rok wcześniej kierowcy będą walczyli na nowych trasach w Turcji.
Organizatorzy z Chorwacji chcieli wejść do kalendarza MŚ już w przyszłym sezonie, ale okazało się, że Turcy wcześniej złożyli wszystkie wymagane dokumenty i zarezerwowali termin pod koniec września. Chorwatom zaproponowano ewentualne wejście do kalendarza także w 2018 roku, ale w terminie na przełomie czerwca i lipca, którym im nie odpowiadał.
Powodem był sezon wakacyjny i tysiące turystów, których bezpieczeństwo mogło być zagrożone.
Oba kraje od dłuższego czasu ubiegały się o organizację rundy mistrzostw świata. "Zielone światło" zapaliło się dla nich 24 sierpnia 2017 roku, gdy jeden z głównych organizatorów rajdowych mistrzostw świata, promotor WRC Oliver Ciesla potwierdził, że Rajd Polski w sezonie 2018 nie znajdzie się w kalendarzu cyklu.
Jedną z głównych przyczyn wycofania imprezy w Mikołajkach z kalendarza były problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa.
- Ze względów bezpieczeństwa FIA podjęła decyzję o wycofaniu Rajdu Polski w przyszłym roku. Ale chcę powiedzieć, że nie chodzi o brak zapewnienia bezpieczeństwa ze strony organizatora, to wyłącznie konsekwencja zachowania niezdyscyplinowanych kibiców - powiedział Ciesla.
Ostateczny termin rundy w Chorwacji zostanie ustalony pod koniec 2017 roku. Wstępnie start imprezy zaplanowano w Puli, a metę w Porecu. W sumie trasa ma liczyć około 1000 km, odcinki specjalne wyznaczone będą na drogach półwyspu Istria i wzdłuż zatoki Kvarner.
Kalendarz MŚ w 2018 roku, bez Rajdu Polski, ale już z imprezą w Turcji zostanie zatwierdzony pod koniec września podczas posiedzenia Światowej Rady Rady Sportów Motorowych FIA.
Komentarze