Challenger ATP w Szczecinie - Florian Mayer pierwszym finalistą
Rozstawiony z dwójką w tenisowym challengerze Pekao Szczecin Open (korty ziemne, pula 127 tys. euro) Niemiec Florian Mayer po wyrównanym pojedynku pokonał Estończyka Jurgena Zoppa i jako pierwszy awansował do finału 25. edycji turnieju.
29-letni Estończyk przed szczecińskim półfinałem zanotował imponującą serię pięciu kolejnych turniejów zakończonych finałami. Cztery z nich wygrał. Łącznie z trzema wygranymi meczami w Szczecinie od połowy lipca wygrał 29 meczów na 30 rozegranych.
W Pekao Szczecin Open wyeliminował utalentowanego Norwega Caspera Ruuda oraz dwóch Niemców: Yannicka Madena i Dustina Browna.
Cztery lata straszy Mayer ma znacznie większe osiągnięcia od rywala. Wygrał dwa turnieje ATP World Tour; w 2016 r. na trawie w Halle (pokonał Alexandra Zvereva) oraz rok wcześniej na ziemi w Bukareszcie (wygrana z Pablo Andujarem). Już w 2005 i 2006 r był finalistą turniejów w Sopocie. Dwukrotnie grał w ćwierćfinale Wimbledonu, do tego zwyciężył w kilkunastu challengerach. To druga wizyta Mayera w Szczecinie. W 2009 r. zakończył grę na ćwierćfinale, w którym uznał wyższość Hiszpana Oscara Hernandeza.
W obecnej edycji Bawarczyk w ćwierćfinale pewnie wygrał z Jerzym Janowiczem.
Mimo iż Mayer jest notowany na 74. miejscu listy ATP, a Zopp aż na 217., mecz miał wyrównany przebieg i rozpoczął się od wygranego seta Estończyka. Zopp przełamał serwis rywala w dziewiątym gemie, potem wprawdzie Mayer straty odrobił, ale zaraz później ponownie przegrał gema przy własnym podaniu.
Dwa kolejne sety miały bliźniaczy przebieg. Rozpoczynały się od przełamań serwisu Zoppa, a potem Mayer pilnował prowadzenia. Niemiec grał głównie z głębi kortu, długie wymiany i cierpliwie czekał na błędy mniej doświadczonego rywala.
„To był niełatwy mecz. Zopp niedawno borykał się z kontuzjami, ale jak się wyleczył, wygrał sporo meczów. W pierwszym secie musiałem zagrać na najwyższym poziomie, a i tak przeciwnik zwyciężył. Druga partia była dla mnie dość łatwa. Za to w trzeciej znów rywal zmusił mnie do gry na najwyższym poziomie” – stwierdził Mayer po meczu.
W finale zawodnik z Bawarii zagra z turniejową jedynką Richardem Gasquetem z Francji albo Japończykiem Taro Danielem.
„Fajnie byłoby zagrać z turniejową jedynką, bo to zawsze jest wyzwanie. Z Gasquetem graliśmy wielokrotnie i były to zawsze trudne mecze. Jednak nawet jeśli przyjdzie mi zagrać z Taro Danielem, to jest to bardzo dobry przeciwnik” – przyznał Mayer.
Wynik półfinału:
Florian Mayer (2, Niemcy) – Jurgen Zopp (Estonia) 5:7, 6:3, 6:4.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze