Brat Muntariego na testach w Legii! W ostatnim klubie uderzył kolegę

Urodzony w 1992 roku Muniru piłkarską karierę zaczynał w Ghanie, by w 2013 roku trafić do CFR Cluj, które występowało w tamtym sezonie w Lidze Mistrzów. Co ciekawe wcześniej testował go nawet Real Madryt. Potem przeniósł się do Steauy Bukareszt, a od lipca pozostawał bez klubu. 24-latek jest środkowym pomocnikiem i jak widać po jego statystykach dużo lepiej czuje się w destrukcji, niż ofensywie. Cztery lata w Rumunii i tylko jeden gol mówią same za siebie.

Niestety z ligą rumuńską, Ghańczyk rozstawał się w atmosferze skandalu. Na jednym z treningów uderzył Florina Tanase, który rzekomo nazwał go "małpą". Niestety zaatakowany przez Muniru zawodnik był jednym z faworytów właściciela klubu George'a Becaliego. 24-latek dostał karę w wysokości 40 tys. euro.

– Nie mam nic przeciw czarnym piłkarzom z Europy. Ale nie będę więcej zatrudniać Afrykańczyków. Mam z nimi tylko kłopoty. Nie potrafią adaptować, nie mają żadnego wykształcenia i nie są cywilizowani, a przy tym zachowują się arogancko – stwierdził milioner, będący właścicielem ekipy z Bukaresztu.

Muniru jest młodszym bratem Muntariego, który w przeszłości występował m.in. w Interze Mediolan czy też Milanie.