Ramirez: Poradziliśmy sobie ze stratą Mączyńskiego

Piłka nożna
Ramirez: Poradziliśmy sobie ze stratą Mączyńskiego
fot. Cyfrasport

Smaczkiem niedzielnego meczu Wisły Kraków z Legią Warszawa w 13. kolejce ekstraklasy ma być występ w ekipie gości Krzysztofa Mączyńskiego, który latem opuścił „Białą Gwiazdę”. "Poradziliśmy sobie z jego stratą" – uważa trener krakowskich piłkarzy Kiko Ramirez.

Wisła do starcia z Legią przystępuje w dobrych nastrojach. W poprzedniej kolejce wygrała w dobrym stylu ze Śląskiem 2:0 we Wrocławiu i morale drużyny poszło zdecydowanie w górę.

Wychowanek Wisły Mączyński latem tego roku został sprzedany do Legii za 400 tysięcy euro. Transfer ten wywołał spore oburzenie wśród kibiców „Białej Gwiazdy”, gdyż wcześniej zawodnik publicznie deklarował, że nie skorzysta z oferty warszawskiego klubu. Trener Ramirez bardzo cenił umiejętności reprezentanta Polski i żałował, że zdecydował się odejść. Teraz spokojnie podchodzi do tej sprawy.

"Ten temat już dawno stracił na znaczeniu. Mączyński był dla nas ważnym zawodnikiem, teraz jest ważny w Legii. Zdążyliśmy już poradzić sobie z jego stratą, podobnie jak z odejściem Petara Brleka" – powiedział.

Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” jest optymistą przed niedzielnym spotkaniem. "Myślę, że od meczu z Jagiellonią zrobiliśmy postęp. Ważny był bez wątpienia nasz ostatni występ ze Śląskiem. Wywalczyliśmy trzy punkty i zagraliśmy przede wszystkim inteligentnie" - ocenił.

Hiszpan zdaje sobie jednak sprawę, że jego drużynę czeka trudne zadanie. "Będziemy rywalizować z jednym z najlepszych zespołów w ekstraklasie, aktualnym mistrzem Polski, który miał ambicje pokazania się w Europie. Myślę, że to spotkanie pomoże nam odpowiedzieć na pewne pytania i mam nadzieję, że te odpowiedzi będą pozytywne. Obydwa zespoły będą czuć porównywalną presję. Legia ma bardzo dobrych zawodników, którzy są stworzeni do wygrywania, ale naszą przewagą będzie fakt, że zagramy u siebie, przed naszą wspaniałą publicznością" – stwierdził.

Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" bardzo solidnie przygotowywał się do konfrontacji z Legią i w zeszłą niedzielę oglądał z trybun na Łazienkowej spotkanie tej drużyny z Lechią Gdańsk (1:0). Na meczu tym pojawił się także najlepszy strzelec „Białej Gwiazdy” – Carlitos.

"Był akurat dzień wolny, każdy robił to, na co miał ochotę. Z tego co się orientuję Carlos był wówczas w Warszawie, więc spotkaliśmy się na stadionie. Moja praca nie kończy się na treningu czy meczu. Jeśli mam okazję i czas, staram się analizować rywali na żywo, bo wówczas tę grę odbiera się inaczej. Razem z moim asystentem Goncalo Feio przyglądaliśmy się Legii, trochę podpatrzyliśmy chociażby jej zagrania taktyczne. Myślę, że może to nam pomóc" - przyznał.

Trener Ramirez nie ma większych problemów kadrowych. Poza Patrykiem Małeckim oraz Franem Velezem i bramkarzem Julianem Cuestą, którzy już od dłuższego czasu mają problemy zdrowotne, będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, w tym Ivana Gonzaleza. Obrońcy Wisły w tym tygodniu zmarła babcia i udał się na pogrzeb.

"Ivan przez sprawy rodzinne musiał wyjechać do Hiszpanii, stracił bliską osobę i miał prawo się z nią pożegnać. Będzie jednak do naszej dyspozycji w niedzielę, dzisiaj wraca do Krakowa" - wyjaśnił Ramirez.

Problemy zdrowotne miał także lewy obrońca Maciej Sadlok, jednak zdaniem szkoleniowca Wisły nie jest to nic poważnego.

Niedzielny mecz wywołał ogromne zainteresowanie, już w czwartek zostały sprzedane wszystkie bilety. Na trybunach może zasiąść około 33 tys. widzów. Po 13 kolejkach Wisła, z dorobkiem 20 punktów, zajmuje piątą lokatę. Legia ma o jeden mniej i jest szósta.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie