Rewolucja taktyczna w reprezentacji Polski! Nawałka wprowadzi system 3-5-2?

Piłka nożna

Selekcjoner reprezetnacji Polski Adam Nawałka chce jak najlepiej wykorzystać okres przygotowawczy i wypróbować nowe założenia taktyczne w meczach towarzyskich. Już W listopadzie kadra zagra z Urugwajem i Meksykiem, a trener zamierza wyjść ustawieniem 3-5-2 w jednym z tych meczów.

Nowa taktyka ma pomóc zbudować drużynę na turniej. Pierwszym poważnym egzaminem będzie mecz z Urugwajem w Warszawie. Kolejne miesiące minął pod znakiem testowania nowych piłkarzy i ustawień. Selekcjoner chce wypróbować niestesowany jeszcze scenariusz z trzema obrońcami i Kamilem Grosickim grającym blisko Roberta Lewandowskiego.

"Biało-Czerwoni" zagwarantowali sobie nie tylko wyjazd do Rosji, ale też pierwszy koszyk w grudniowym losowaniu. To najlepszy czas na eksperymenty, ponieważ niezależnie od wyników w sparingach, nasza pozycja wyjściowa nie ulegnie zmianie przed turniejem. Nawałce zależy nie tylko na poprawieniu i dopracowaniu znanych schematów, chce spróbować czegoś nowego i stworzyć zawodnikom więcej możliwości atakowania i bronienia.

 

- Ustawienia stosowane przez Adama Nawałkę podczas eliminacji sprawdzały się. Żelazne założenia gry z Arkadiuszem Milikiem, a także gdy brakowało go w składzie przynosiły wymierne rezultaty w postaci dobrych wyników i przypieczętowaniem awansu na mundial. Z całą pewnością Nawałka nie należy do trenerów, którzy chętnie eksperymentują i zbyt często zmieniają ustawienie. Dopiero, gdy jest całkowicie przekonany, o tym, że jakaś taktyka sprawdzi się, wprowadza ją w życie - powiedział w "Prawdzie o Futbolu" Paweł Wojtala

Do tej pory Polacy stosowali dwa ustawienia: 4-4-2 i 4-2-3-1. W obu radzili sobie bardzo dobrze, czego ukoronowaniem był awans na mistrzostwa świata. Pierwszy z nich był stosowany, gdy do dyspozycji był zarówno Milik, jak i Lewandowski. Opcja z jednym zawodnikiem sprawdzała się pod nieobecność napasnika Napoli.

- Ostatnie tygodnie sprawiły, że na kilku pozycjach zaczęły pojawiać się problemy spowodowane brakiem gry lub kontuzjami. Niewielu zawodników ma też doświadczenie w grze z trzema obrońcami. Mając do wyboru trzech defensorów, którzy mogliby udźwignąć ciężar nowych założeń postawiłbym na Thiago Cionka, Kamila Glika i Michała Pazdana, gdzie obrońca AS Monaco zająłby pozycję na środku linii obrony - zauważył Roman Kołtoń.

 

 

Cały fragment "Prawdy o Futbolu" poświęcony nowemu ustaweniu reprezetnacji Polski w załączonym materiale wideo.

Roman Kołtoń, kl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie