ATP w Bazylei: Ósmy tytuł Federera w rodzinnym mieście

Kibice tenisa po raz drugi w ciągu 15 dni mieli okazję oglądać pojedynek Federera i del Potro. W niedzielę - tak jak w półfinale zawodów w Szanghaju - górą był Szwajcar.

 

Pierwszy set pojedynku w Bazylei był bardzo wyrównany. Dopiero przy stanie 3-3 w tie-breaku Argentyńczyk odskoczył, zdobywając trzy punkty z rzędu. Zwycięstwo w drugiej odsłonie reprezentantowi gospodarzy dało przełamanie zanotowane dopiero w ostatnim gemie. W decydującej odsłonie objął prowadzenie 4:1, co pozwoliło mu na spokojną grę do końca.

 

W konfrontacjach z del Potro Federer prowadzi 18-6. W tym roku rywalizowali już cztery razy - trzykrotnie zwycięski z kortu schodził wicelider światowego rankingu.

 

W niedzielę zrewanżował się mierzącemu 1,98 m wzrostu przeciwnikowi za porażkę w finale imprezy w Bazylei (pula nagród 1,84 mln euro) z 2012 i 2013 roku.

 

36-letni Szwajcar ósmy raz triumfował w tych zawodach, a w finale wystąpił po raz 13. (w tym 11. z rzędu w edycjach, w których brał udział). W decydującym spotkaniu turniejów uwzględnianych w statystykach ATP rywalizował 144 razy, a 95 takich meczów - w tym siedem w tym sezonie - zakończyło się po jego myśli. Del Potro ma w dorobku 20 tytułów, w tym jeden wywalczony w tym roku.

 

Federer już od dłuższego czasu jest pewny kwalifikacji do listopadowego turnieju ATP Finals. Argentyńczyk ma jeszcze szansę znaleźć się w gronie ośmiu najlepszych singlistów, którzy wezmą udział w kończącej sezon imprezie masters w Londynie. By tak się stało, musi w zbliżających się halowych zawodach ATP Masters 1000 w Paryżu dotrzeć co najmniej do półfinału.

 

Wynik finału:

Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Juan Martin del Potro (Argentyna, 4) 6:7 (5-7), 6:4, 6:3.

Przejdź na Polsatsport.pl