Bramkarz wyleciał z boiska za... oddanie moczu
Zapewne zapaść się pod ziemię chciał bramkarz zespołu jednej z niższych angielskich lig, Salford City. Młody zawodnik otrzymał w samej końcówce meczu czerwoną kartkę, a powodem było oddanie moczu podczas meczu.
Max Crocombe chyba zapomniał skorzystać z toalety w przerwie spotkania, gdyż 24-latek nie wytrzymał i w samej końcówce meczu oddał mocz na boku boiska. Sytuacja miała miejsce w starciu Salford - Bradford. Niestety dla Nowozelandczyka zdarzenie zauważył arbiter i ukarał bramkarza czerwoną kartką. Przez chwilę nie wiadomo było dlaczego sędzia podjął taką decyzję, ale po chwili wszystko się wyjaśniło.
87' - We can confirm that Crocombe has been sent off for urinating during the game. We are not joking. #greenarmy (1-2)
— Bradford Park Avenue (@BPAFCOfficial) 28 października 2017
- Możemy potwierdzić, Crocombe został wyrzucony z boiska za oddanie moczu podczas gry. Nie żartujemy - napisało na swoim Twitterze Bradford w relacji z meczu.
Zawodnik został zawieszony na trzy mecze. Po całym zdarzeniu przeprosił za swoje zachowanie. - Chciałbym wszystkich przeprosić za dzisiejszy incydent. Byłem w bardzo niekomfortowej sytuacji i zaliczyłem wpadkę, która zepsuła święto związane z naszą wygraną. Nie miałem zamiaru nikogo obrażać, przepraszam też oba kluby i kibiców. To już się nie powtórzy - napisał 23-latek.
— Max Crocombe (@Meeiix) 28 października 2017Przejdź na Polsatsport.pl