19-letni piłkarz potrzebuje pilnej pomocy! Ma raka trzustki
Bartosz Przyborek to zawodnik czwartoligowego Drukarza Warszawa, który w wieku 19 lat dowiedział się, że ma raka trzustki. Pomóc może mu leczenie chirurgiczne, na które potrzeba jednak aż 37 tysięcy złotych. Niestety Bartek nie może liczyć na refundację z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Historia 19-letniego Bartosza Przyborka trafiła na łamy strony internetowej kawalek-nieba.pl. Piłkarz Drukarza Warszawa opisuje tam całą swoją historię, która w pewnym momencie przybrała dramatyczny azymut. Podczas rutynowych badań wykonywanych co pół roku, Bartek został skierowany na USG, które wykazało raka trzustki u młodego zawodnika. Późniejsze badania potwierdziły niestety obecność guza...
- Miesiąc temu wszystko runęło. Poznałem swojego najtrudniejszego dotąd przeciwnika – GUZ NEUROENDOKRYNNY GŁOWY TRZUSTKI. Do końca rozgrywek jeszcze dwa mecze, które chciałbym zagrać, by nie zawieść kolegów z drużyny, trenera i kibiców. Potem boisko będę musiał zmienić na ring. ONKOLOGICZNY RING. Rak zaatakował niespodziewanie, bez żadnego sygnału ostrzegawczego. Ukrył się w mojej trzustce i po cichutku rósł. Ja, sportowiec, wykonujący co pół roku wszystkie możliwe badania nie sądziłem, że przyjdzie mi toczyć taką straszliwą walkę.
Nadzieją dla 19-latka jest leczenie chirurgiczne, które kosztuje jednak 37 tysięcy złotych i nie jest refundowane przez NFZ. - Doc. Krzysztof Dudek z Kliniki Chirurgii Ogólnej i transplantacji Wątroby zaproponował leczenie chirurgiczne, które otworzy drogę do dalszego leczenia farmakologicznego – zabieg nieodwracalnej elektroporacji metodą IRE. I tu spadł na nas kolejny cios – metoda nie jest refundowana. A koszt elektrod do NanoKnife przekracza możliwości finansowe naszej rodziny i przyjaciół. (...) Los spłatał mi figla i zweryfikował moje plany. Nie wiem czy uda mi się zebrać tych 37.000 zł, nie wiem jak szybko i czy w ogóle wrócę na murawę. Ale chcę podjąć to wyzwanie. Muszę je podjąć - pisze Bartek w dramatycznym apelu.
- Chcę walczyć. Tak jak walczyłem przez ostatnich 13 lat na boisku. Na 100%. Ale ten mecz jest trudniejszy. Bo potrzebuję zawodników, którzy zechcą grać w mojej drużynie stając ze mną naprzeciw tego PRZECIWNIKA.
Jeśli są osoby, które chcą zagrać w drużynie Bartka i pomóc mu w uzbieraniu potrzebnej kwoty, można to zrobić za pomocą tej strony internetowej (KLIK).
Komentarze