Ekstraklasa: Peszko wraca do gry
W meczu 16. kolejki ekstraklasy przeciwko Wiśle Płock w drużynie Lechii Gdańsk może zagrać kontuzjowany ostatnio Sławomir Peszko. - To ważne, kiedy podstawowi piłkarze wracają do zespołu – przyznał trener gospodarzy Adam Owen.
W tym sezonie Peszko wystąpił tylko w czterech ligowych spotkaniach, w których zdobył bramkę. Trzy pierwsze opuścił z powodu otrzymanej w ostatniej potyczce poprzednich rozgrywek z Legią w Warszawie czerwonej kartki, natomiast w ośmiu poprzednich zabrakło go z powodu kontuzji kolana. Tego urazu gdański skrzydłowy nabawił się pod koniec sierpnia w Krakowie w zremisowanej 1:1 konfrontacji z Wisłą.
32-letni zawodnik zapewnia, że jest gotowy do meczu z Wisłą z Płocka, w której występował w latach 2003-2008. „To ważne, kiedy podstawowi piłkarze wracają do zespołu. Sławek miał co prawda dość długą przerwę, ale trenuje już na pełnych obrotach, a poza tym bardzo dobrze zna swój organizm. Cieszę się, że po urazach nie ma już śladu u Jakuba Wawrzyniaka i Mateusza Lewandowskiego. Z kolei środkowy obrońca Steven Vitoria potrzebuje jeszcze kilku tygodni, aby dojść do pełnej sprawności” - wyjaśnił Owen.
W ostatnim ligowym meczu Lechia pokonała w Gdyni w derbach Arkę 1:0. Było to nie tylko prestiżowe, ale również niezwykle ważne spotkanie, bo wcześniej biało-zieloni przegrali na własnym stadionie aż 0:5 z Koroną Kielce.
„Mecz z Arką dał nam bardzo dużo pozytywnej energii. Poza zwycięstwem szczególnie ucieszyło mnie, że w tej konfrontacji trzymaliśmy się założeń taktycznych. Generalnie uważam, że w pięciu spotkaniach, w których prowadziłem Lechię, poza tym z Koroną, zaprezentowaliśmy się z dobrej strony” – ocenił.
W czasie przerwy na reprezentację gdańszczanie rozegrali sparing z występującym w trzeciej lidze Bałtykiem Gdynia, który wygrali 5:0. W tym czasie zawodnicy ćwiczyli pod okiem trenerów Macieja Kalkowskiego i Piotra Wiśniewskiego, bowiem 37-letni szkoleniowiec przebywał na zgrupowaniu drużyny narodowej Walii.
„Przygotowywałem jednak plan wszystkich treningów, które były nagrywane, dzięki czemu miałem je okazję później obejrzeć. Poza tym za sprawą systemu GPS widziałem jak zawodnicy biegają i w jakiej są formie. To również ja ustaliłem taktykę i skład na mecz z Bałtykiem. Dobrze, że była przerwa na reprezentację, bo mogliśmy ciężej popracować, dzięki czemu kilku graczy prezentuje się lepiej pod względem fizycznym. Niektórzy piłkarze mają jeszcze rezerwy, które postaram się wykorzystać” – dodał.
14 lipca po bramkach Marco Paixao i Mateusza Matrasa Lechia pokonała w Płocku Wisłę 2:0. „Jestem przekonany, że do sobotniego meczu przystąpimy z takim samym nastawieniem jak do derbowej konfrontacji z Arką. Oglądałem trzy ostatnie spotkania naszego najbliższego rywala i uważam, że jesteśmy gotowi do rywalizacji z nim” - podsumował Owen.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze