PlusLiga: Gładkie zwycięstwo Skry w zaległym hicie

Bełchatowianie przystąpili do meczu w potężnym osłabieniu. W poprzednim spotkaniu kapitan PGE Skry Mariusz Wlazły zderzył się podczas próby obrony z Patrykiem Czarnowskim i doznał urazu żeber. Lekarze wykluczyli jednak dłuższą przerwę. Atakujący ma niebawem wrócić do zespołu.

Przed rozpoczęciem pojedynku miała miejsce bardzo miła sytuacja. Zarząd klubu z Bełchatowa uroczyście powitał Artura Szalpuka, który w zeszłym sezonie reprezentował żółto-czarne barwy.

Właśnie ten gracz chciał mocnym uderzeniem z szóstej strefy otworzyć spotkanie, lecz został "przytrzymany" blokiem przez Karola Kłosa. Również Wojciech Ferens podjął próbę z lewego skrzydła, lecz środkowy Skry udowodnił, że jest w wybornej formie i zatrzymał przyjmującego Trefla. Drugi punkt dla bełchatowian również zdobył Kłos blokując Damiana Schulza. Podopieczni trenera Roberto Piazzy podwyższyli przewagę do czterech oczek na co musiał reagować Andrea Anastasi. W końcówce gdańszczanie doprowadzili do wyrównania, ale ostatecznie po autowym ataku Szalpuka przegrali 23:25.

Zgromadzeni w hali Energia kibice nie mogli narzekać na brak emocji. W drugim secie, podobnie jak w pierwszym, siatkarze obu zespołów serwowali im kawał twardej, męskiej siatkówki. Taka sytuacja utrzymywała się do stanu 10:10. Potem na zagrywkę wszedł Milad Ebadipour i rozbijając przyjęcie gości wypracował przewagę dla Skry. Swoje punkty dołożył też wprowadzony w miejsce Bartosza Bednorza Nikołaj Penczew. Ostatecznie gospodarze po błędzie serwisowym Szymona Jakubiszaka wygrali 25:18.

Trzecia, a jak się okazało ostatnia partia przebiegała od początku pod dyktando gospodarzy. Mimo, że gdańszczanie w połowie seta zerwali się do walki, nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

PGE Skra Bełchatów - Trefl Gdańsk 3:0 (25:23, 25:18, 25:20)

PGE Skra Bełchatów: Milad Ebadipour, Karol Kłos, Szymon Romać, Bartosz Bednorz, Srećko Lisinac, Grzegorz Łomacz - Kacper Piechocki (libero) - Patryk Czarnowski, Nikołaj Penczew, Marcin Janusz

Trefl Gdańsk: Damian Schulz, Wojciech Ferens, Piotr Nowakowski, James Sanders, Artur Szalpuk, Daniel McDonnell - Maciej Olenderek (libero) - Szymon Jakubiszak, Bradley Gunter, Michał Kozłowski, Fabian Majcherski (libero)

MVP: Milad Ebadipour