Krychowiak i Grosicki mają problem! Jak źle jest z sytuacją kadrową reprezentacji?
Jeśli chodzi o obecną sytuację kadrową reprezentacji Polski, to trzeba sobie jasno powiedzieć, że są powody do obaw. Patrząc na podstawowe zestawienie trenera Nawałki, to Szczęsny jest w Juventusie rezerwowym, Piszczek rozpoczyna proces rehabilitacji. Glik gra z naderwanymi więzadłami i trzeba się modlić, aby się nie pogłębiło. Krychowiak zagrał parę meczów w klubie, nie udało mu się wygrać żadnego. Do tego Grosicki wchodzi na trzy minuty - powiedział w programie Cafe Futbol Mateusz Borek.
Mateusz Borek: Jeśli chodzi o analizę obecnej sytuacji kadrowej reprezentacji Polski, to trzeba sobie jasno powiedzieć, że powody do obaw są wielkie. Patrząc na podstawowe zestawienie Adama Nawałki, to Wojciech Szczęsny jest w Juventusie zaledwie rezerwowym, Łukasz Piszczek rozpoczyna proces rehabilitacji, Michała Pazdana nie ma, a Kamil Glik gra z naderwanymi więzadłami i trzeba się modlić, aby nie pogłębiło się to do mundialu. Maciej Rybus - kontuzja, Artur Jędrzejczyk jest daleko od optymalnej formy, Grzegorz Krychowiak zagrał parę meczów, nie udało mu się wygrać żadnego, a u nowego trenera West Bromwich Albion - Alana Pardew - siedzi na ławce. Do tego mamy Kamila Grosickiego, który wchodzi na trzy minuty w drużynie z Championship, walczącej już raczej o utrzymanie niż o awans. Arkadiusza Milika nie ma... Piotr Zieliński w meczu z Juventusem wchodzi z ławki. Kuba Błaszczykowski wraca po kontuzji pleców. Każdy z tych zawodników zapewne wie, jak daleko jest od optymalnej formy. Mamy tylko jednego niezniszczalnego "potwora" z przodu, jakim jest Robert Lewandowski.
Maciej Sawicki: Trzeba pamiętać, że do mundialu w Rosji zostało jeszcze pół roku. Teraz faktycznie wielu reprezentantów ma różne problemy w klubie, czy to związane z kontuzjami czy regularnością występowania. Z tego co pamiętam, to zawsze na zgrupowaniach mieliśmy jednak jakiś problem z tym czy innym zawodnikiem.
Mateusz Borek: Zgoda, ale nie wydaje mi się, żeby kiedykolwiek wcześniej problem był aż tak głęboki...
Maciej Sawicki: Nie wiemy jednak czy jest to tendencja stała czy chwilowa, podyktowana zmęczeniem. Wszystko rozstrzygnie się tak naprawdę po świętach, gdy zagraniczne ligi wznowią rozgrywki.
Roman Kołtoń: Ja chciałbym trochę uspokoić nastroje. Nie mam wątpliwości, że Piszczek po kontuzji wróci do optymalnej formy. Błaszczykowski przed zeszłorocznym Euro też nie grał dużo, a był jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym Biało-Czerwonym na tej imprezie. Pazdan na wiosnę też zdąży się ograć. Co do "Krychy", to myślałem, że zacznie już grać regularnie, jednak choroba trwa nadal. Z drugiej strony jest to typ piłkarza o takim potencjale, że możemy być raczej spokojni o jego przyszłość. "Grosik" musi tylko odpalić swoje turbo i wszystko wróci na właściwe tory.
Cała rozmowa o sytuacji kadrowej reprezentacji Polski w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze