Serie A: Lazio góruje nad Sampdorią, Polacy bezradni
Lazio pokonało w Genui Sampdorię 2:1, mimo że ta prowadziła już 1:0. Gol dający rzymianom zwycięstwo padł w doliczonym czasie gry. Bartosz Bereszyński spędził na boisku 90 minut, a Dawid Kownacki tylko 20.
Jeśli idzie o Polaków w Sampdorii, mecz z rzymskim Lazio w pierwszym składzie rozpoczął tylko Bereszyński. Kownacki wszedł na boisko dopiero w 70. minucie, zmieniając Fabio Quagliarellę. Karol Linetty znów znalazł się poza kadrą, bo cały czas zmaga się z kontuzją uda.
Wszystkie bramki tego spotkania padły dopiero po przerwie. Pierwszą w 56. minucie zdobył wielki rywal Dawida Kownackiego Duvan Zapata. Kolumbijczykowi asystował wspomniany Quagliarella, który 14 minut później ustąpił miejsca Kownackiemu.
Tym razem jednak młody polski snajper nie zapisał się w protokole meczowym. Później strzelało już tylko Lazio. W 80. minucie wyrównał Sergej Milinković-Savić, a w 91. minucie o wygranej gości przesądził, niegdyś łączony z Legią Warszawa, Felipe Caicedo.
Po tym meczu Lazio nadal plasuje się na piątym miejscu w tabeli Serie A, a Sampdoria nadal jest szósta.
Sampdoria - Lazio 1:2 (0:0)
Bramki: Zapata 56 - Milinković-Savić 80, Caicedo 91. Sędzia: Paolo Mazzoleni (Bergamo).
Sampdoria: Viviano - Bereszyński, Silvestre, Ferrari, Murru - Barreto, Torreira, Praet (39. Verre) - Ramirez (32. Alvarez) - Quagliarella (25. Kownacki), Zapata.
Lazio: Strakosha - Bastos (17. Patric), de Vrij, Radu - Marusić, Parolo, Leiva (30. Caicedo), Milinković-Savić, Lulić (30. Lukaku) - Alberto, Immobile.
Żółte kartki: Immobile.
Komentarze