W Indiach powstał pomnik Maradony, który przypomina... babcię
Diego Maradona został uhonorowany w Indiach, gdzie na cześć znakomitego przed laty piłkarza postawiono figurę zrobioną z brązu na której widać Argentyńczyka trzymającego puchar za zdobycie Mistrzostwa Świata. W sieci nie brakuje złośliwych komentarzy sugerujących, że pomnik bardziej przypomina... starszą panią.
Ceremonia odsłonięcia pomnika kilkukrotnie była przekładana, ale wreszcie udało się do niej doprowadzić. W Kalkucie zjawił się sam zainteresowany, czyli Diego Maradona, aby móc odsłonić figurę ze swoją podobizną, a potem wygłosić mowę dziękczynną.
Ostatnia wizyta Maradony w Indiach miała miejsce dziewięć lat temu. Wówczas lotnisko było wypełnione tysiącami kibiców, którzy chcieli na żywo zobaczyć legendę futbolu. Fani wiwatowali Argentyńczyka na ulicach aż do późnych godzin wieczornych. Były piłkarz m.in. Napoli razem ze swoją narzeczoną wybrał się do hotelu, który został specjalnie udekorowany na jego cześć obrazami z życia Maradony, a także portretami Che Guevary i Fidela Castro.
Podczas wizyty w Kalkucie Maradona brał udział w meczu charytatywnym przeciwko drużynie dowodzonej przez byłego kapitana indyjskiej reprezentacji krykieta Sourava Ganguly'ego, odwiedził także Dom Sióstr Miłosierdzia im. Matki Teresy z Kalkuty, a także spotkał się na uroczystej gali ze sponsorami.
Podobizna Maradony wykonana z brązu spotkała się z kąśliwymi komentarzami internautów, którzy nie widzą podobieństwa pomiędzy figurą a piłkarzem. Niektórzy twierdzą, że pomnik bardziej przypomina babcię niż postać mistrza świata z 1986 roku.
Diego Maradona odsłonił w Kalkucie swój pomnik. Przy okazji rozczarował miejscowych, mówiąc że wcale nie jest Bogiem ale zwykłym piłkarzem pic.twitter.com/AJkaFbeBkZ
— Michał Pol (@Polsport) 11 grudnia 2017
Przejdź na Polsatsport.pl