Rosyjski Lewandowski ukarany za używanie broni. Ćwiczył strzelanie przed MŚ 2018?
Aleksander Kokorin to ulubieniec selekcjonera reprezentacji Rosji Stanisława Czerczesowa. Były szkoleniowiec Legii Warszawa uważa, że 26-latek prezentuje na boisku poziom samego Roberta Lewandowskiego. Z tą opinią można dyskutować, ale jedno jest pewne - poza murawą Kokorin na pewno nie jest tak poukładany, jak reprezentant Polski...
Można powiedzieć, że snajper Zenitu Petersburg rozpoczął już trening strzelecki przed mistrzostwami świata w 2018 roku. Na weselu klubowego kolegi Ałana Chochijewa wyciągnął bowiem nagle broń i oddał kilka strzałów w powietrze. Incydent nie przeszedł bez echa - piłkarzowi grozi teraz grzywna w wysokości 50 tysięcy rubli (ok. trzy tysiące złotych) oraz konfiskata pistoletu.
Na opinii publicznej w Rosji wybryk Kokorina nie zrobił jednak większego wrażenia, bo 26-latek już nie jeden raz podczas imprez zasłynął ułańską fantazją. Po Euro 2016 wraz z kolegą z reprezentacji Pawłem Mamajewem wydał na przykład 250 tysięcy euro na 500 butelek szampana. Kelner donosił trunki do stolika rozrywkowych piłkarzy przy akompaniamencie hymnu Rosji. Dodajmy tylko, że Sborna na francuskim turnieju nie wyszła nawet z grupy...
- Ojciec powinien wziąć wojskowy pas i porządnie go nim sprać - stwierdził Gennadi Kostyliew, członek rady etyki ligi rosyjskiej, który uważa Kokorina za zepsutego pieniędzmi dzieciaka. Jak jednak widać, Czerczesow wybrykami 26-latka raczej się nie przejmuje.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze