"Przegonimy Virtus.pro. Zawsze mierzymy w sam szczyt"
AGO Gaming od wczoraj z powodzeniem walczy w międzynarodowych rozgrywkach CS:GO w Nowym Jorku. Z tej okazji portal HLTV.org postanowił zadać kilka pytań Dominikowi ‘GruBemu’ Świderskiemu. - Przegonimy Virtus.pro. Zawsze mierzymy w sam szczyt. Minęło naprawdę dużo czas i włożyliśmy wiele pracy w to, aby dotrzeć do miejsca, w którym jesteśmy teraz - powiedział "Gruby".
Klub Bogusława Leśnodorskiego wywalczył w czwartek awans do „esportowej Ligi Mistrzów”. ESL Pro League to bowiem najbardziej prestiżowe rozgrywki ligowe w świecie Couter-Strike’a: Global Offensive. Dziś AGO Gaming - również w Nowym Jorku - walczy natomiast podczas światowych finałów dwudziestego szóstego sezonu Mountain Dew League. Po zwycięstwie z eXtatus, a zarazem przed meczem z Chiefs, HLTV.org przeprowadziło wywiad z jednym z „Aniołków”.
- Naprawdę się cieszę, że nam się to udało. Ciężko nad tym pracowaliśmy. Teraz będziemy grać z najlepszymi drużynami na świecie, co jest świetne wpłynie na nasze kariery - powiedział GruBy zapytany o awans do ESL Pro League. - Dołączenie do tych wszystkich zespołów, naprawdę dobrych formacji, sprawi, że zdobędziemy dużo doświadczenia. Co prawda, ćwiczymy już z tymi składami, często gramy przeciwko nim sparingi, ale myślę, że oficjalne pojedynki pomogą nam lepiej panować nad stresem. Przez to łatwiej będzie grało nam się z nimi zarówno w sieci, jak i na LAN-ach - dodał.
Dziennikarz zwrócił uwagę na to, że AGO Gaming wyprzedziło na polskiej scenie Team Kinguin oraz PRIDE. Zapytał więc Świderskiego, czy „Aniołki” zdołają przegonić również Virtus.pro. - Oczywiście, że tak. Zawsze mierzymy w sam szczyt. Minęło naprawdę dużo czas i włożyliśmy wiele pracy w to, aby dotrzeć do miejsca, w którym jesteśmy teraz. Czujemy ogień i zdajemy sobie sprawę z tego, że nie tylko możemy być najlepsi w Polsce, ale jesteśmy w stanie awansować jeszcze wyżej w światowym rankingu HLTV - przyznał Polak.
Cały wywiad w języku angielskim, w którym GruBy wspomina również o przeszłości w AGG czy Vexed, znajdziecie TUTAJ.
Komentarze