Australian Open: Szybki awans Halep do ćwierćfinału
Liderka rankingu tenisistek Simona Halep pokonała Japonkę Naomi Osakę 6:3, 6:2 w 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Rumunka po raz trzeci w karierze dotarła do czołowej "ósemki" w Melbourne, powtarzając swój najlepszy wynik w tej imprezie.
26-letnia Halep nie pozostawiła zbytnio złudzeń młodszej o sześć lat Osace (72. WTA), choć spotkanie nie było aż tak jednostronne jak może sugerować to wynik. Droga Rumunki do 1/8 finału tegorocznej edycji Australian Open nie była łatwa - w pierwszej rundzie doznała urazu kostki, a w trzeciej stoczyła trwający trzy godziny i 45 minut pojedynek, w którym obroniła trzy piłki meczowe i wygrała z Amerykanką Lauren Davis 4:6, 6:4, 15:13. Było to wyrównanie rekordu w kobiecym meczu w Melbourne pod względem liczby gemów.
Zawodniczka z Konstancy w dwóch poprzednich edycjach pożegnała się z tym turniejem już po pierwszej rundzie. Mecze otwarcia przegrała także pięć i sześć lat temu. W latach 2014-15 zaś dotarła do ćwierćfinału.
- Naprawdę bardzo się cieszę, że znów jestem tu w ćwierćfinale. Nie spodziewałam się tego teraz ze względu na kontuzję - przyznała Halep.
Pierwsza rakieta świata dobrze sobie radzi w meczach 1/8 finału na kortach twardych w Wielkim Szlemie. Ostatnio takie spotkanie przegrała pięć lat temu w US Open. Jej całościowy bilans w meczach o "ósemkę" w zawodach tej rangi na "betonie" to 10 zwycięstw i dwie porażki.
Rumunka, która wciąż czeka na pierwszy wielkoszlemowy tytuł, w kolejnej rundzie zmierzy się ze zwyciężczynią czeskiej konfrontacji - rozstawioną z "szóstką" Karoliną Pliskovą lub Barborą Strycovą (20).
Komentarze