Kownacki spotkał się z Kiładze w szpitalu. Wcześniej go znokautował
Adam Kownacki (17-0-0, 14 KO) podczas sobotniej gali bokserskiej na nowojorskim Brooklynie pokonał Gruzina Iago Kiładze (26-2-0, 18 KO) przez techniczny nokaut w szóstej rundzie. Niedługo po walce pięściarze znów się spotkali. W szpitalu.
Walka na amerykańskiej gali była dla obu bokserów wyczerpująca. Obaj doznali mniejszych lub większych urazów. Kownacki po pierwszej rundzie miał już złamany nos, a Kiładze podczas całego pojedynku zebrał mnóstwo ciężkich ciosów. Już w czwartej odsłonie leżał na deskach, w szóstej 28-letni Polak ostatecznie go wykończył.
Po walce obaj pięściarze trafili do szpitala i... los ponownie złączył ich drogi.
#RESPECT #GENTLEMENFIGHTERS @AKbabyface @iagoKiladze @FreddieRoach @premierboxing @StephenEspinoza @loudibella @Brooklyn_Boxing #BROOKLYNBOXING pic.twitter.com/M8imwNOSfk
— Hit First Boxing (@HitFirstBoxing) 21 stycznia 2018
Na zdjęciach, które krążą po sieci, widać, że zawodnicy trafili do jednej sali. W szpitalu topór wojenny został jednak zakopany.
Kownacki na ring wróci prawdopodobnie na wiosnę. Wiele wskazuje na to, że najbliższy pojedynek stoczy w Polsce. Byłaby to jego pierwsza walka w kraju, w którym się urodził.