"Gala z zerową historią"... zakończona ciężkim nokautem (WIDEO)
Lucas Matthysse (39-4, 36 KO) znokautował w ósmej rundzie Tewę Kirama (38-1, 28 KO) na gali telewizji HBO w Inglewood i zdobył regularny pas mistrzowski WBA wagi półśredniej. W innej walce, której stawką było mistrzostwo świata WBA wagi lekkiej, Jorge Linares (44-3, 27 KO) wygrał jednogłośnie na punkty z Mercito Gestą (31-2-2, 17 KO).
Linares i Gesta walczyli w co-main evencie gali w Inglewood, a stawką był pas WBA należący do tego pierwszego. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 117-11 oraz dwukrotnie 118-110 dla Wenezuelczyka. Pojedynek prowadzony był w szybkim tempie, a obaj pięściarze zadawali dużo ciosów. Lepiej trudy walki wytrzymał Linares, który był dokładniejszy i skuteczniejszy w swoich akcjach. Dla 32-latka była to trzecia udana obrona pasa WBA.
W walce wieczoru zmierzyli się Lucas Matthysse i niepokonany dotąd na zawodowych ringach Tewa Kiram. Broniący pasa Argentyńczyk w swoim stylu od pierwszej rundy starcia wywierał presję, szedł do przodu i systematycznie rozbijał rywala. Koniec walki przyszedł w ósmej odsłonie, kiedy to Kiram najpierw znalazł się na deskach po ciosie z prawej ręki, a następnie zaliczył drugi nokdaun po zainkasowaniu uderzenia z lewej rękawicy i sędzia przerwał pojedynek.
Tym samym Matthysse zdobył regularny pas mistrzowski WBA wagi półśredniej. Sama walka nie porwała jednak ekspertów zajmujących się boksem.
100 trafień (obaj pięściarze) po 7 rundach walki Matthysse-Kiram. Tyle, cięższy o 30 kg Kownacki trafia sam w 3 rundy. Poza ostatnimi 15 sekundami walki, fatalny boks. Gala z zerową historią.
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) 28 stycznia 2018
Przejdź na Polsatsport.plTragiczna gala HBO. Linares do jednej bramki. A Kiram vs Matthysse to nie jest poważny Main Event.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 28 stycznia 2018