ME w futsalu: Bałkańskie derby na remis

Piłka nożna

Gospodarze ME w futsalu Słoweńcy zremisowali w Lublanie w meczu otwarcia turnieju z Serbią 2:2. Goście uratowali remis w ostatniej minucie za sprawą trafienia Dragana Tomicia.

Bałkańskie derby otwierały rywalizację w grupie A mistrzostw Europy. Zarówno Słoweńcy, jak i Serbowie wiedzieli, że bezpośrednie spotkanie będzie miało kluczowe w kontekście wyjścia z trzyzespołowej grupy, której faworytami są reprezentanci Włoch. Gospodarze od pierwszych minut rzucili się do huraganowych ataków.

Już pierwsza groźna akcja Słowenii zakończyła się golem Feticia, który wprawił w ekstazę kibiców zgromadzonych w Arenie Stozice w 4. minucie. Jedenaście minut później było już 2:0 po genialnym woleju Vrhoveca. Słoweńcy nie utrzymali jednak dwubramkowego prowadzenia do przerwy, bowiem w 18. minucie kontaktową bramkę zdobył Ramic.

Gospodarze bronili się jednak bardzo mądrze w drugiej połowie i do ostatniej minuty utrzymywali korzystny dla nich rezultat. W końcówce Serbowie wycofali jednak bramkarza i wprowadzili dodatkowego gracza w pole - ten manewr pozwolił im doprowadzić do wyrównania kilkanaście sekund przed końcem!

W kolejnym spotkaniu tej grupy Serbia zagra z Włochami 1 lutego. Słoweńcy zmierzą się z rywalami ze słonecznej Italii dwa dni później.

Słowenia - Serbia 2:2 (2:1)
Bramki: Fetic (4'), Vrhovec (15') - Ramic (18'), Tomic (40')

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie