Bayern gra w Moguncji, BVB w Kolonii

Piłka nożna
Bayern gra w Moguncji, BVB w Kolonii
fot. PAP

Lider Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego zmierzy się w sobotę na wyjeździe z FSV Mainz w 21. kolejce niemieckiej ekstraklasy piłkarskiej. Borussia Dortmund Łukasza Piszczka już w piątkowy wieczór zagra w Kolonii, gdzie pracował jej obecny trener Peter Stoeger.

W Niemczech chyba już nikt nie ma wątpliwości, kto zostanie piłkarskim mistrzem kraju. Pytanie brzmi raczej - kiedy Bayern będzie już pewny obrony tytułu. Monachijczycy mają 50 punktów i aż o 16 wyprzedzają Bayer Leverkusen oraz Schalke 04 Gelsenkirchen.

Bawarczycy spisują się świetnie - wygrali siedem kolejnych meczów w Bundeslidze, a w trzech ostatnich zdobyli aż 12 bramek. Na dodatek pościg rywali nie wygląda imponująco. Niemal co kolejkę zmienia się wicelider. Np. zajmujący niedawno tę lokatę wicemistrz Niemiec RB Lipsk w dwóch ostatnich meczach zdobył zaledwie punkt i obecnie jest piąty (32).

W sobotę rywalem Bayernu będzie piętnasty w tabeli FSV Mainz (20 pkt). Początek spotkania o godz. 20.30. We wrześniu monachijczycy wygrali z tym rywalem u siebie 4:0, a Lewandowski zdobył wówczas dwie bramki.

Bayern jest bardzo bliski tytułu, a polski napastnik - korony króla strzelców. Ma na koncie 18 trafień, a drugi w tej klasyfikacji Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang (13 goli) nie powiększy swojego dorobku, ponieważ w środę przeszedł za ok. 65 mln euro z Borussii Dortmund do Arsenalu.

Ekipa z Dortmundu już w piątkowy wieczór (20.30) zagra na wyjeździe z FC Koeln. W miejsce Aubameyanga drużynę zasilił Belg Michy Batshuayi, wypożyczony do końca sezonu z Chelsea Londyn.

- Chcę grać najwięcej jak to możliwe i zdobywać tyle goli, ile się tylko da - podkreślił niedawno nowy klubowy kolega Łukasza Piszczka.

Ekipa z Dortmundu ostatnio rozczarowuje. Zremisowała trzy kolejne mecze z niżej notowanymi rywalami i spadła na szóste miejsce (31 pkt).

Tymczasem piłkarze FC Koeln, chociaż zamykają tabelę (13), zimą spisują się znakomicie. W czterech ostatnich meczach trzy razy wygrali i raz zremisowali.

Tym razem w Kolonii nie zabraknie podtekstów, zwłaszcza z uwagi na osobę austriackiego szkoleniowca BVB.

- To nie jest zwykły mecz. Zbyt dużo czasu spędziłem w Kolonii, czułem się tam zbyt komfortowo, żeby tak było - przyznał trener Stoeger, który pracował w Koeln w latach 2013-17.

Teraz jednak sentymenty zostaną odłożone na bok.

- Skupiam się tylko na tym, jak możemy podejść do tego spotkania i jak odnieść zwycięstwo w Kolonii. Chcę wygrać ten mecz! Na tym etapie ogromnie ważne jest, żeby zdobyć trzy punkty. To dałoby nam trochę wytchnienia po burzliwych tygodniach, jakie ostatnio mieliśmy - dodał 51-letni szkoleniowiec Borussii.

Stoeger został zwolniony z Koeln na początku grudnia. Pod jego wodzą ekipa, która w poprzednim sezonie awansowała do europejskich pucharów, nie wygrała żadnego z 14 meczów Bundesligi. Teraz piłkarze z Kolonii spisują się znacznie lepiej i tracą już tylko cztery punkty do 16. lokaty, oznaczającej grę w barażu o utrzymanie.

en, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie