Ciekawie w Liverpoolu i Londynie
Niedzielny mecz Liverpoolu z Tottenhamem zapowiada się najciekawiej w 26. kolejce angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. Emocji nie powinno zabraknąć też w sobotę w Londynie, gdzie zagrają drużyny, które dokonały zimą głośnych transferów - Arsenal i Everton.
Po wtorkowo-środowych meczach poprzedniej kolejki Liverpool awansował na trzecie miejsce, a na czwarte spadła broniąca tytułu Chelsea Londyn (obie drużyny po 50 pkt).
W najbliższej serii piłkarzy "The Reds" czeka jednak trudne zadanie - podejmą piąty w tabeli Tottenham Hotspur (48), który kilka dni temu w dobrym stylu pokonał u siebie 2:0 wicelidera Manchester United i pozyskał za ok. 28,4 mln euro brazylijskiego skrzydłowego Paris Saint-Germain Lucasa Mourę.
Ciekawie powinno być też w sobotę w Londynie. Na Emirates Stadium zagrają dwie przebudowane drużyny - szósty Arsenal (42) podejmie dziewiąty Everton (31). "Kanonierzy" dokonali zimą niemal rewolucji w składzie. Stracili na rzecz MU Chilijczyka Alexisa Sancheza, do Chelsea przeszedł Francuz Olivier Giroud, a do... Evertonu Theo Walcott, ale uzupełnili te straty innymi znanymi piłkarzami.
Z Manchesteru United, czyli w odwrotnym kierunku niż Sanchez, przeniósł się najsłynniejszy piłkarz reprezentacji Armenii Henrich Mchitarjan, natomiast z Borussii Dortmund trafił król strzelców poprzedniego sezonu Bundesligi Pierre-Emerick Aubameyang (za ok. 65 mln euro).
Nie wiadomo jednak, czy Gabończyk zagra w sobotę. Z powodu gorączki nie uczestniczył w całości czwartkowego treningu.
- Muszę ocenić, jak dzisiaj będzie wyglądał fizycznie i jak będzie się czuł. Miał gorączkę, więc nie mógł za dużo ćwiczyć w czwartek - przyznał trener Arsene Wenger.
Everton też postarał się o wzmocnienia. Z Arsenalu ściągnięto wspomnianego Walcotta, który już zdążył popisać się strzeleniem dwóch goli w środowym meczu z Leicester City (2:1). Ponadto z Besiktasu Stambuł sprowadzono turecką gwiazdę tego zespołu Cenka Tosuna, a z Manchesteru City wypożyczono silnego francuskiego obrońcę Eliaquima Mangalę.
Zdecydowany lider Manchester City (68 pkt) zagra w sobotę na wyjeździe z siódmym Burnley FC, a ustępujący o 15 punktów lokalnemu rywalowi wicelider Manchester United podejmie tego dnia siedemnasty Huddersfield Town.
Również w sobotę zamykający tabelę West Bromwich Grzegorza Krychowiaka zagra u siebie z osiemnastym Southampton FC Jana Bednarka. Taka sama para została wylosowana w 1/8 finału Pucharu Anglii (mecz 17 lutego).
Przedostatni w tabeli zespół Swansea City Łukasza Fabiańskiego zagra w sobotę na wyjeździe z Leicester City, AFC Bournemouth Artura Boruca podejmie tego dnia Stoke City, a Crystal Palace, do którego przeszedł niedawno z Zagłębia Lubin obrońca Jarosław Jach, podejmie w niedzielę Newcastle United.
Jak wynika z raportu firmy Deloitte, podczas zakończonego niedawno okresu transferowego kluby angielskiej ekstraklasy piłkarskiej wydały rekordową sumę 430 milionów funtów (ok. 492 mln euro).
Zwraca uwagę fakt, że w przeciwieństwie do stycznia 2017 roku tym razem zimą najwięcej wydała tzw. wielka szóstka - Manchester City, Manchester United, Chelsea, Liverpool, Tottenham Hotspur i Arsenal. W sumie 265 mln funtów (ok. 303 mln euro), co stanowi ok. 62 procent łącznych wydatków brutto.
Rok wcześniej połowa wydatków pochodziła z sześciu ostatnich drużyn w tabeli. Wówczas kluby angielskiej ekstraklasy wydały w styczniowym okienku na transfery łącznie 215 mln funtów, z czego sześć klubów walczących o utrzymanie - 110 mln funtów.
Komentarze