Co za skok! Kobayashi mógł osiągnąć grubo ponad 150 metrów
Ryoyu Kobayashi ten skok zapamięta na długo! W trakcie zawodów na Okurayamie w Sapporo Japończyk szybował daleko poza punkt konstrukcyjny skoczni... Niewiele brakowało, by osiągnął ponad 150 metrów, co mogłoby się jednak źle skończyć.
Na Okurayamie punkt K wynosi 123. metry. Kobayashi w trakcie skoku zdał sobie sprawę, że leci za wysoko. Dlatego też w pewnym momencie zaczął skracać skok. Ostatecznie wylądował na 148. metrze, gdzie się przewrócił. Na szczęście, nic poważnego mu się nie stało.
Konkurs w Sapporo - TV Hokkaido Cup - wygrał Yukiya Sato. Kobayashi został sklasyfikowany na czwartym miejscu.
Warto przypomnieć, że rekord skoczni w Sapporo należy wspólnie do Macieja Kota i Stefana Krafta. Wynosi 144 metry. Ustanowili go 12 lutego 2017 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze