Finisz w NBA: Harden MVP, Rockets zdetronizują Golden State?

Zbliża się prawdziwy sezon (czyli playoffs) National Basketball Association, więc to co dziejesię na parkietach najlopeszej koszykarskiej ligi świata zaczyna wybierać innego wymiaru. Mecze mają inną stawkę, bo walczy się o pozycję w playoffs, a zawodnikom coraz bardziej zależy na zwycięstwach. Zgodnie z tradycją, na kilkanaście meczów przed końcem sezonu zasadniczego, ranking najlepszych w NBA...

1. Houston Rockets
Nie tylko Rockets sa obecnie najlepszym zespołem w lidze (17 kolejnych zwycięstw!), ale mają pewniaka (prawie) na pozycję Najbardziej Wartościowego Gracza. James Harden tytuł MVP może przegrać tylko na własne życzenie, bo choć kandydatów jest kilku (Lillard, Davis, James) nikt nie ma za sobą całego tak dobrego, równego sezonu.

2. Golden State Warriors
Drużyna Steve Kerra gra na jakieś 70 procent swoich możliwości, ale jak się ma taki skład, to więcej robić przed playoffs nie potrzeba. Do tego nagle swoje powołanie do gry w obronie odkrył strzelec wyborowy Kevin Durant, co sprawia, że mistrzami NBA wygrać będzie jeszcze trudniej.

3. Toronto Raptors
O tym, że to najbardziej wyrównana (wliczając ławkę rezerwowych) drużyna NBA pisałem już we wcześniejszych podsumowaniach. Fakt, że z miesiąca na miesiąc lepiej gra DeMar DeRozean sprawia, że Kanadyjczycy to obecnie najlepsza ekipa Konferencji Wschodniej, a trener Dwane Casey zasługuje na brawa za doskonałe prowadzenie drużyny.

4. Portland Trail Blazers
Damian Lillard nie będzie MVP... ale ma najlepszy sezon w karierze i praktycznie w pojedynkę utrzymuje przy życiu ofensywę Blazers. Czy da radę wygrywać podczas playoffs, to już zupełnie inny temat.

5. New Orleans Pelicans
Jakieś dwa lata temu napisałem, że Anthony Davis „ma papiery”, żeby być najlepszym graczem NBA. Dziesięć kolejnych zwycięstw (stan na 8 marca) Pelicans, drużyny, która po kontuzji czołowego gracza, DaMarcusa Cousinsa była skazana tylko na porażki, a dziś zajmuje trzecie miejsce w Konferencji Zachodniej, to koszykarski szok.

6. Boston Celtics
Celtowie to najlepsza defensywna drużyna ligi – dzięki Al’owi Horfordowi, który daje drużynie zwycięstwa grą w obronie, kiedu już nie tak skuteczny jest w ataku Kyrie Irving.

7. Cleveland Cavaliers
Cavaliers jeszcze przez kilka (przynajmniej) meczów będą grać bez kontuzjowanego Kevina Love, więc LeBron James będzie musiał grać tak jak w Denver, gdzie zdobył w meczu wyjazdowym 39 punktów. Plusem braku Love jest większa liczba minut na parkiecie Larry Nance Jr, co powinno przydać się w playoffs.

8. San Antonio Spurs
Ciągle bez najlepszego gracza zespołu (Kawhi Leonard), Spurs z jednej strony, w pełnym składzie, z trenerem Greggiem Popovichem są groźni dla każdego, a z drugiej... po raz pierwszy od 20 lat mogą nie grać w playoffs. Fascynujące ostatnie tygodnie sezonu zsadniczego w San Antonio.