Paczuski przed FEN 20: Zobaczymy, kto jest numerem 1!
Radosław Paczuski (18-2-0) już w sobotę zmierzy się ze Stanisławem Zaniewskim (48-16) podczas walki wieczoru na gali Fight Exclusive Night 20. Stawką pojedynku będzie pas mistrzowski organizacji. - Idę po ten pas! - zapowiada Paczuski.
Maciej Turski: Pas mistrzowski w stawce Twojego pojedynku. Dodatkowa motywacja z tego powodu i z powodu walki przed własną publicznością?
Radosław Paczuski: Idę po ten pas. Uważam, że wszystkie walki, które stoczyłem, czyli około 130, doprowadziły mnie do pojedynku o pas. Trzeba zrobić swoje.
Twój rywal, Stanisław Zaniewski jest niezwykle doświadczonym zawodnikiem i chyba najbardziej wymagającym dla Ciebie przeciwnikiem w organizacji FEN. Będzie to taki pojedynek na szczycie w tej kategorii na polskim podwórku.
To jest pojedynek decydujący, kto jest numerem jeden w tej kategorii w Polsce.
Walka przed własną publicznością to coś fajnego, wiadomo, że na Twoje pojedynki przychodzi dużo fanów.
Nie pierwszy raz będę walczył przed własną publicznością. Tak duża i głośna publika zawsze niesie zawodnika. Jest to takie 10 procent dodane do swoich możliwości. Cieszę się, że mogę walczyć w Warszawie. Ciężko się przygotowywałem, liczę na zwycięstwo.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze