Hit w Premier League! Na Old Trafford przyjedzie odwieczny rywal
Szlagierowo zapowiadającym się spotkaniem rozpocznie się 30. kolejka angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. W sobotę (godz. 13.30) drugi w tabeli Manchester United podejmie zajmujący trzecie miejsce Liverpool.
Walka o mistrzostwo w Anglii jest już praktycznie przesądzona. Prowadzący Manchester City ma bowiem aż 16 punktów przewagi nad rywalem zza miedzy. Rywalizacja o trzy kolejne miejsca, dające prawo gry w Lidze Mistrzów, może natomiast toczyć się do samego końca.
Na razie "ManU" i Liverpool mają bezpieczną przewagę (odpowiednio dziewięcio i siedmiopunktową) nad piątą Chelsea Londyn, ale w przypadku zwycięstwa "The Blues" z Crystal Palace, komfort pokonanego w szlagierze będzie znacznie mniejszy.
"Obie drużyny celują w wicemistrzostwo, więc będzie to wielki mecz" - powiedział trener Manchesteru United Jose Mourinho. Jego zespół w tym sezonie tylko raz przegrał na własnym stadionie, w grudniu derbowy pojedynek 1:2.
W październiku w Liverpoolu kibice bramek nie zobaczyli. Remisami zakończyły się również dwa wcześniejsze ligowe mecze tych zespołów. Chorwacki obrońca "The Reds" Dejan Lovren przewiduje, że i tym razem Manchester United skupi się na walce o punkt.
"W poprzednich meczach naprawdę mocno cofnęli się do obrony. Podejrzewam, że tym razem może być podobnie. Zdobycie punktu będzie dla nich korzystne, ale my zawsze walczymy o zwycięstwo. Tak jak zwykle zaprezentujemy ofensywny futbol" - podkreślił Lovren.
Ważny mecz czeka broniącą się przed spadkiem Swansea City Łukasza Fabiańskiego. Drużyna polskiego bramkarza zajmuje 13. miejsce i nad strefą spadkową ma tylko trzy punkty przewagi. Na wyjeździe zmierzy się z mającym taki sam dorobek i sklasyfikowanym na 15. pozycji Huddersfield Town.
Beniaminek ma najgorszy atak w lidze. W 29 meczach zdobył tylko 25 bramek, a aż w 15 spotkaniach nikt z Huddersfield nie wpisał się na listę strzelców.
Coraz bliżej degradacji jest West Bromwich Albion Grzegorza Krychowiaka. Zamykająca zestawienie drużyna podejmie Leicester City.
Czwarty w tabeli Tottenham Hotspur w niedzielę zagra na wyjeździe z AFC Bournemouth, którego rezerwowym bramkarzem jest Artur Boruc.
30. seria zakończy się w poniedziałek spotkaniem Stoke City - Manchester City. Podopieczni trenera Josepa Guardioli potrzebują czterech zwycięstw w dziewięciu meczach, by cieszyć się z mistrzostwa.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze