Piłkarski kabaret. Bramkarz symulował po „starciu” z... sędzią (WIDEO)
Można zadać sobie pytanie „Co chciał wskórać bramkarz, Johan Padilla?”. 26-letni golkiper Nacional w wyjazdowym meczu w ramach rozgrywek Copa Sudamericana przeciwko San Jose upadł na murawę po tym jak... podszedł do niego sędzia meczu i wręczył mu żółtą kartkę za opóźnianie gry.
Czyżby Padilla domagał się czerwonej kartki dla samego arbitra i wykluczenie go z gry? To była 90. minuta spotkania San Jose z Nacional. Na tablicy świetlnej widniał wynik 1:1, który premiował awansem zespół gości (w pierwszym starciu wygrali 3:2). Golkiper przyjezdnych długo wznawiał grę, toteż sędzia postanowił ukarać go żółtym kartonikiem. Gdy tylko podszedł do niego i lekko dotknął go, ten niczym porażony prądem padł na murawę z pretensjami do... sędziego.
Na jego szczęście nie otrzymał drugiej żółtej kartki za symulację, wszak arbiter nie tylko wszystko widział, ale sam był uczestnikiem tej farsy. Ostatecznie Padilla mógł cieszyć się z uniknięcia konsekwencji i awansu swojej drużyny. Poniżej prezentujemy nagranie z tej sytuacji.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze