Tande: W tym roku pokazaliśmy, że jesteśmy najlepsi na świecie

Zimowe
Tande: W tym roku pokazaliśmy, że jesteśmy najlepsi na świecie
fot. PAP

Zwycięzca niedzielnego konkursu cyklu Raw Air na skoczni Holmenkollen w Oslo Daniel Andre Tande jest niezadowolony z norweskich kibiców. - Jak to możliwe, że na naszej najważniejszej skoczni powiewa więcej polskich flag niż norweskich? - zastanawia się.

W rozmowie z portalem nettavisen. no Tande nie ukrywał, że jest rozgoryczony małym zainteresowaniem norweskiej publiczności.

- W tym roku pokazaliśmy, że jesteśmy najlepsi na świecie. Najpierw w styczniu wygraliśmy mistrzostwa świata w lotach w Oberstdorfie indywidualnie i drużynowo, a później drużynowo na olimpiadzie w Pjongczangu. Do tego doszły dwa brązowe medale Roberta Johanssona i srebrny Johanna Andre Forfanga. Dlaczego po takich sukcesach na nasze skoki w Norwegii przychodzi tak mało ludzi? Tego naprawdę nie rozumiem - powiedział Tande.

Skoczek zwrócił się do norweskich kibiców z pytaniem, dlaczego mieszkając w Oslo, gdzie na skocznię jest tak blisko, wybierają oglądanie skoków w telewizji. "Przecież prawdziwy show jest na żywo i to akurat doskonale rozumieją Polacy”.

- Tak to właśnie wygląda po ocenie liczby sprzedanych biletów i widoku trybun. Tam powiewają masowo polskie flagi - powiedziała rzeczniczka zawodów na Holmenkollen Emile Nordskar.

Dodała, że konkurs skoków na Holmenkollen jest od wielu lat, od czasów dominacji Adama Małysza, polskim świętem.

- Nic dziwnego. Przecież dyscyplina ta jest bardzo popularna w Polsce, a w Norwegii mieszka i pracuje wiele tysięcy Polaków. Oni są zawsze bardziej niż mile widziani, ponieważ to oni tworzą atmosferę. Szkoda tylko, że przychodzi tu coraz mniej Norwegów.

en, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie