Gwiazdor odejdzie z Barcelony do Chin? Decyzja przed 30 kwietnia

Występ Hiszpana z Chelsea stał pod dużym znakiem zapytania ze względu na kontuzję odniesioną kilkanaście dni temu w meczu z Atletico Madryt. Uraz mięśnia dwugłowego został jednak wyleczony i Iniesta wyszedł na mecz Ligi Mistrzów w pierwszym składzie - oczywiście z opaską kapitańską na ramieniu. Jak zawsze 33-latek genialnie dowodził poczynaniami Barcy w środku pola, prowadząc ją do triumfu w dwumeczu 4:1.

Po spotkaniu hiszpańscy dziennikarze zapytali Iniestę nie tylko o wygrane spotkanie z Chelsea, ale również o przyszłościowe kwestie. Pomocnik od pewnego czasu jest bowiem łączony z transferem do Tianjin Quanjian. Chiński klub zaprzeczał ostatnio, że złożył ofertę za kapitana Barcelony, ale sam piłkarz potwierdził, że jest zainteresowanie jego osobą.

- Muszę podjąć decyzję przed 30 kwietnia czy zostaję w Barcelonie czy idę grać do Chin. Zostało mi na to jeszcze kilka tygodni. Obecnie mam dwie opcje - zostanę albo odejdę, ale od czasu odnowienia kontraktu nic się nie zmieniło - powiedział Iniesta. Przypomnijmy, że hiszpański pomocnik przedłużył kontrakt z Dumą Katalonii w październiku 2017 roku.

W rozmowie z dziennikarzami Hiszpan odniósł się również między innymi do owacji, które otrzymał w środę na Camp Nou Andre Gomes. - Dobrze, że wszyscy idziemy w tym samym kierunku. Piłkarze mocno potrzebują wsparcia fanów, a my za to dajemy z siebie wszystko na boisku - stwierdził.