Wyścig o tytuł mistrzowski! Kto pozostanie w grze?
Czołowy tercet piłkarskiej ekstraklasy: Lech Poznań, Jagiellonia Białystok i Legia Warszawa w 33. kolejce wystąpi w roli gospodarzy. Stawką będzie nie tylko pozostanie w wyścigu o tytuł, ale i przełamanie klątwy własnego boiska, która dopadła drużyny grupy mistrzowskiej.
Dotychczas w fazie finałowej rozegrano osiem spotkań w grupie mistrzowskiej i żadnego z nich nie wygrali gospodarze, a aż siedem zakończyło się zwycięstwami zespołów przyjezdnych. "Ofiarami" takiego scenariusza były w pierwszej kolejce dodatkowej części rywalizacji drużyny walczące o mistrzostwo, które przed dwoma tygodniami solidarnie przegrały przed własną publicznością.
Teraz teoretycznie najtrudniejsze zadanie czeka prowadzącego w tabeli Lecha, który w sobotę podejmie Górnika.
Zabrzanie plasują się na piątej pozycji w tabeli i liczą się w walce o czwartą, zajmowaną obecnie przez Wisłę Płock, która może oznaczać prawo gry w kwalifikacjach Ligi Europejskiej. Dużo w tym względzie będzie zależeć od rozstrzygnięcia w finale Pucharu Polski, w którym Legia zmierzy się z Arką Gdynia. Poza tym Górnik - spośród rywali czołowej trójki w tej kolejce - najlepiej w sezonie spisywał się na obcych boiskach.
W składzie "Kolejorza" zabraknie pauzującego za żółte kartki obrońcy Roberta Gumnego. W Zabrzu liczą, że gotowy do gry będzie już prowadzący w klasyfikacji strzelców ekstraklasy Hiszpan Igor Angulo, który leczył kontuzję, ale już wznowił treningi z drużyną.
W sezonie zasadniczym obie potyczki w tej parze zakończyły się zwycięstwami 3:1 drużyn grających u siebie.
Jako pierwsza z czołówki na boisko wyjdzie Legia, która w piątek zmierzy się z Koroną. Obrońcy tytułu w tym sezonie jeszcze nie zdołali pokonać kielczan - w lipcu 2017 w stolicy było 1:1, a w rewanżu piłkarze trenera Gino Lettierego, który przedłużył już kontrakt na kolejne dwa lata, zwyciężyli 3:2. Zresztą w Warszawie przegrali ostatnio 24 sierpnia 2014.
Ostatnie dni nie były jednak udane dla Korony. Najpierw w ostatnich minutach straciła szanse na awans do finału Pucharu Polski, a później przegrała w lidze z Jagiellonią 0:3.
Drużyna z Białegostoku także pozostaje w walce o historyczny - pierwszy dla Jagiellonii - tytuł. Wygrana w Kielcach może świadczyć, że trener Ireneusz Mamrot zażegnał już kryzys, o jakim mogły świadczyć porażki w trzech wcześniejszych meczach.
W niedzielę do stolicy Podlasia przyjedzie ósma w tabeli krakowska Wisła. Wśród gospodarzy zabraknie pauzującego za kartki Piotra Wlazły, za to po podobnej przerwie będzie mógł zagrać były zawodnik "Białej Gwiazdy" Łukasz Burliga.
"Jaga" od trzech potyczek z Wisłą jest niepokonana, co więcej - nie straciła w nich nawet gola. Krakowianie jednak ostatnio lepiej spisują się na wyjazdach, gdzie ostatniej porażki doznali 5 marca w... Białymstoku.
W dolnej części tabeli, po dobrych wynikach w poprzednich kolejkach, spokojnie zrobiło się we Wrocławiu, Szczecinie i Gdańsku. W najtrudniejszym położeniu wciąż jest beniaminek z Nowego Sącza, który w daleką podróż na spotkanie z Pogonią uda się jednak podbudowany niedzielnym zwycięstwem nad Arką Gdynia. Była to jego pierwsza wygrana od września zeszłego roku i piąta w sezonie.
Sandecja z 28 pkt wciąż zamyka tabelę, ale do wyprzedzającej ją bezpośrednio drużyny Bruk-Betu Termaliki traci zaledwie punkt, a do zajmującego "bezpieczne" 14. miejsce Piasta Gliwice już tylko trzy.
Ekipę z Niecieczy czekają w sobotę derby Małopolski z pewną już utrzymania Cracovią. "Pasy" zechcą jednak zapewne przełamać złą passę w meczach z lokalnym rywalem, którego w ekstraklasie w sześciu konfrontacjach jeszcze nie zdołały pokonać. Z kolei zespół ze Śląska spróbuje w Gdyni wykorzystać fakt, że piłkarze Arki mogą być już myślami przy środowym pojedynku z Legią w finale PP na PGE Narodowym.
Kolejkę zakończy w poniedziałek spotkanie Śląska z Lechią. Jeżeli na listę strzelców wpisze się napastnik wrocławian Marcin Robak, to zostanie 31. piłkarzem w historii, który uzyskał co najmniej 100 goli w polskiej ekstraklasie.
Program 33. kolejki: 27 kwietnia, piątek Arka Gdynia - Piast Gliwice (godz. 18.00; Paweł Raczkowski z Warszawy) Legia Warszawa - Korona Kielce (20.30; Piotr Lasyk z Bytomia) 28 kwietnia, sobota Wisła Płock - KGHM Zagłębie Lubin (15.30; Krzysztof Jakubik z Siedlec) Pogoń Szczecin - Sandecja Nowy Sącz (18.00; Tomasz Kwiatkowski z Warszawy) Lech Poznań - Górnik Zabrze (20.30; Bartosz Frankowski z Torunia) 29 kwietnia, niedziela Cracovia Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (15.30; Mariusz Złotek ze Stalowej Woli) Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków (18.00; Daniel Stefański z Bydgoszczy) 30 kwietnia, poniedziałek Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk (18.00; Paweł Gil z Lublina)Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze