French Open: Del Potro po dziewięciu latach znów w półfinale

Tenis
French Open: Del Potro po dziewięciu latach znów w półfinale
fot. PAP

Rozstawiony z "piątką" Juan Martin del Potro pokonał chorwackiego tenisistę Marina Cilica (3.) 7:6 (7-5), 5:7, 6:3, 7:5 i awansował do półfinału wielkoszlemowego French Open. Argentyńczyk powtórzył swój najlepszy wynik z Paryża - poprzednio w "czwórce" był w 2009 roku.

Pojedynek dwóch 29-letnich "wieżowców" (obaj mają po 1,98 m wzrostu) rozpoczął się w środę późnym popołudniem, ale dwukrotnie go przerywano z powodu deszczu. Zawodnicy po raz drugi zeszli z kortu przy stanie 5:5 w pierwszym secie i od tego wyniku wznowili spotkanie dzień później.

W trwającym prawie cztery godziny meczu del Potro z Cilicem ważnym elementem był serwis. Argentyńczyk posłał 19 asów, Chorwat o jednego mniej. Drugi z zawodników miał więcej słabszych momentów w tym elemencie - zanotował pięć podwójnych błędów, przy dwóch po stronie rywala.

Gdy zawodnik z Ameryki Południowej w drugim secie przy stanie 4:4 stracił podanie, zdenerwowany rzucił rakietą przy zmianie stron. W końcówce tej partii tenisista z Bałkanów zanotował serię niewymuszonych błędów, ale zyskał kolejną szansę na doprowadzenie do remisu w meczu po kolejnym "breaku" i tym razem okazji nie zmarnował.

Dopingowany przez publiczność del Potro odrobił w kolejnej odsłonie stratę 0:2 i zapisał na swoim koncie zarówno tego seta, jak i następnego. Jedyne przełamanie w ostatnim secie zanotował przy stanie 5:5. W ostatnim gemie nie stracił punktu. Pomógł mu w tym Cilic, który trzy razy posłał piłkę z bekhendu na aut.

Była to 13. konfrontacja tych tenisistów. Po raz 11. i ósmy z rzędu lepszy był Argentyńczyk.

Po zakończeniu w czwartek spotkania z Chorwatem długo siedział na krzesełku, a podczas pomeczowego wywiadu rozpłakał się ze wzruszenia.

- Ciężko mi coś teraz powiedzieć. Brak mi słów, by opisać, co teraz czuję. To coś wspaniałego dla mnie, dla mojego teamu i mojej rodziny - podkreślił.

Ze względu na przewlekłe kłopoty z nadgarstkami i liczne operacje zabrakło go w obsadzie French Open w latach 2013-16. Do "16" w tej imprezie dotarł ostatnio sześć lat temu. Teraz powtórzył swój najlepszy rezultat z Paryża, który zanotował dziewięć lat temu. W 2009 roku wywalczył także swój jedyny dotychczas tytuł wielkoszlemowy w US Open.

O pierwszy w karierze awans do finału zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa powalczy z walczącym o rekordowy 11. triumf w tym turnieju liderem światowego rankingu Hiszpanem Rafaelem Nadalem.

Cilic, w przeszłości zwycięzca juniorskiego French Open, wyrównał w tym roku swoje najlepsze osiągnięcie w Paryżu. Triumfator US Open 2014 w drugiej rundzie wyeliminował Huberta Hurkacza.

CM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie