Przykre powitanie Koreańczyków. Zostali obrzuceni jajkami (WIDEO)

Piłka nożna
Przykre powitanie Koreańczyków. Zostali obrzuceni jajkami (WIDEO)
fot. PAP

Chyba nie takiego powitania spodziewali się reprezentanci Korei Południowej, którzy wrócili do kraju po tym jak odpadli po fazie grupowej mistrzostw świata w Rosji. Mimo, że Azjaci zaprezentowali się z walecznej strony i potrafili pokonać wciąż jeszcze aktualnych mistrzów świata, Niemcy, to dla części kibiców okazało się to być niewystarczające.

„Co kraj to obyczaj” – tymi słowami możemy określić sposób w jaki poszczególne reprezentacje są witane przez swoich kibiców, które wróciły już do domu po odpadnięciu z mistrzostw świata. Dla przykładu reprezentacja Polski, mimo że kompletnie zawiodła w Rosji, została pozytywnie przyjęta przez swoich rodaków, którzy w dużej liczbie czekali na ich powrót.

 

O wiele gorzej została potraktowana reprezentacja Korei Południowej, która przecież o wiele lepiej spisała się na tegorocznym mundialu. Wystarczy powiedzieć, że Son i spółka zajęli trzecie miejsce w grupie, wyprzedzając Niemcy, których pokonali w ostatniej kolejce 2:0. Dla naszych zachodnich sąsiadów był to gwóźdź do trumny w kontekście awansu do fazy pucharowej. Wcześniej Koreańczycy minimalnie ulegli Szwedom (0:1) oraz Meksykowi (1:2), za każdym razem charakteryzując się waleczną postawą.

 

Wymagania koreańskiego społeczeństwa okazały się jednak znacznie bardziej wygórowane. Reprezentacja dowodzona przez Tae-Yong Shina została przywitana na lotnisku przez wielu dziennikarzy oraz fotoreporterów. Niestety w trakcie prezentacji drużyny doszło do niemiłego incydentu, bowiem część kibiców postanowiła obrzucić piłkarzy… jajkami. Nawet w trakcie przemówienia największej gwiazdy Korei Południowej, Son Heung-Mina, który zdobył na mundialu dwie bramki, powędrowało jajko.

 

Jak widać pokonanie Niemiec, zajęcie trzeciego miejsca w grupie i zaprezentowanie ambitnej postawy to za mało, aby zadowolić koreańskich kibiców. Jeżeli weźmiemy pod uwagę potencjał kadrowy tej reprezentacji, może to budzić bardzo duże zaskoczenie. To wcale nie musi być koniec przykrości dla piłkarzy tego zespołu, bowiem część z nich może za chwilę trafić do armii, aby odbyć obowiązkową służbę wojskową. Można zastanowić się jak daleko musieliby zajść koreańscy zawodnicy, aby uniknąć pójścia w kamasze oraz dostać kwiaty zamiast zostać obrzuconym jajkami. Ponadto należy zadać sobie pytanie jak podopieczni Adama Nawałki zostaliby powitani przez polskich kibiców, gdyby zaprezentowali się podobnie jak Korea Południowa?

 

 

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie