Zlatan urządzi dom na koszt Beckhama? Gwiazdy założyły się o wynik meczu

Anglicy zdołali w końcu przełamać złą passę na mistrzostwach świata i po 12 latach zameldowali się w ćwierćfinale. Z pewnością nie jest to jednak wszystko, na co stać naszpikowaną gwiazdami reprezentację Synów Albionu. Zrobią wszystko, by osiągnąć na tym turnieju wielki sukces. Na ich drodze stanie jednak niezwykle zgrana drużyna, która mimo braku wielkich nazwisk zespołowością zawojowała rozgrywki.

Reprezentacja Szwecji po 24 latach awansowała do ćwierćfinału mundialu. Niebiesko-żółci wygrali grupę F pokonując Koreę Południową 1:0 i Meksyk 3:0. Jedyną porażkę podopieczni trenera Janne'a Anderssona zanotowali w starciu z Niemcami, którzy ostatecznie odpadli z turnieju. W 1/8 finału drużyna ze Skandynawii trafiła na Szwajcarię i pokonała ją skromnie 1:0.

Starcie tych zespołów skłoniło ich dawne gwiazdy do zabawnego zakładu. Zlatan, który w 56 meczach pełnił funkcję kapitana szwedzkiej drużyny jest przekonany o zwycięstwie swojej reprezentacji. Innego zdania jest Beckham, który 59-krotnie zakładał na ramię opaskę kapitańską. Piłkarze postanowili założyć się o wynik meczu wymyślając sobie wzajemnie ciekawe nagrody za zwycięstwo.

W przypadku zwycięstwa Szwecji "Ibra" będzie mógł urządzić swoje nowe mieszkanie w Los Angeles w sklepie Ikea na koszt Beckhama.  Jeżeli zaś wygra Anglia Zlatan zaproponował, że zabierze Beckhama na obiad gdziekolwiek tylko będzie chciał. Anglik przystał na propozycję modyfikując nieco nagrodę. "Jeśli Anglia wygra chcę żebyś obejrzał ze mną mecz na Wembley w koszulce Anglii, a w przerwie zjadł rybę i frytki" - napisał gwiazdor na Twitterze.

Mecz Szwecja - Anglia w sobotę o godz. 16.