MŚ 2018: Średnia bramek nieznacznie wzrosła, ale wciąż nie jest rekordowa
157 bramek w 60 meczach, co daje średnią 2,62, strzelili dotąd piłkarze na mistrzostwach świata w Rosji. W ćwierćfinałach zdobyli 11 goli, czyli 2,75 na spotkanie. Ogólna średnia wciąż nie jest rekordowa - na mundialach w 1998 i 2014 wyniosła 2,67.
Po pierwszej rundzie pucharowej (1/8 finału) średnia bramek wynosiła 2,61, natomiast po ćwierćfinałach wzrosła do 2,62.
Aby osiągnąć rekordowe 2,67, w czterech ostatnich spotkaniach - półfinały, o trzecie miejsce i finał - zawodnicy musieliby strzelić 14 goli (3,5 na spotkanie). W 1998 i 2014 roku drużyny zanotowały łącznie po 171 trafień.
W 1/2 finału we wtorek Francja zagra z Belgią w Sankt Petersburgu, a w środę Anglia z Chorwacją w Moskwie. Początek obu gier o godz. 20 czasu polskiego.
Dotychczas 60 bramek strzelono w pierwszych połowach, 95 w drugich, a dwie w dogrywkach. W pierwszych 10 minutach meczów padło ich 11, zaś w ostatnich 10 - aż 32. Samobójczych było 11.
W klasyfikacji najskuteczniejszych prowadzi Anglik Harry Kane - sześć bramek, w tym cztery prawą nogą (trzy z "jedenastek"). Po cztery uzyskali Rosjanin Denis Czeryszew (wszystkie lewą nogą), Belg Romelu Lukaku, Portugalczyk Cristiano Ronaldo.
Rzutów karnych zostało podyktowanych 28, a 21 z nich zamieniono na gole.
Na trybunach rosyjskiego mundialu zasiadło 2 747 054 kibiców.
Komentarze