Oświeciński na razie stawia na aktorstwo. "Na pewno nie porzucę MMA"
Tomasz Oświeciński (1-1, 1 KO) chce sobie zrobić przerwę od MMA. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku nie zobaczymy go w klatce. - Mam dużo propozycji filmowych i teatralnych - wyjaśnił 45-latek.
Oświeciński ostatnią walkę stoczył 9 czerwca podczas gali KSW 44: The Game. Przegrał wówczas z Erko Junem (1-0, 1 KO). Od tamtej pory zapadła cisza w temacie jego kolejnych występów. Jak się okazało, sam zainteresowany woli w tym momencie skupić się na swojej karierze aktorskiej.
- Kolejna walka? Myślę, że nie w tym roku. Mam dużo propozycji filmowych i teatralnych, również zagranicznych. Chciałbym trochę odpocząć i zająć się czymś innym - powiedział Oświeciński w rozmowie z Polsatsport.pl.
Mimo tego, "Strachu" cały czas poważnie myśli o MMA. Wskazał nawet przybliżony termin swojego kolejnego pojedynku.
- Na pewno tego nie porzucę. Jak trenowałem, to musiałem odrzucać wszystkie propozycje. A niektóre były super. (...) Myślę, że na początku roku zobaczycie mnie w klatce - stwierdził.
Oświeciński w swojej karierze aktorskiej występował między innymi w takich filmach, jak "Pitbull. Niebezpieczne kobiety", "Botoks" czy "Kobiety mafii".
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze