WTA w San Jose: Pogromczyni Fręch przegrała w 1/4 finału

W półfinale Buzarnescu spotka się z Belgijką Elise Mertens (4.), która pokonała Johannę Kontę 7:6 (7-4), 6:3. Na inaugurację kalifornijskich zawodów Brytyjka w zaledwie 52 minuty wygrała z Amerykanką Sereną Williams, zwyciężczynią 23 imprez z cyklu Wielkiego Szlema.

W piątek z turniejem pożegnała się także siostra Sereny, Venus Williams. W ćwierćfinale uległa Greczynce Marii Sakkari 4:6, 6:7 (2-7). O finał Sakkari zmierzy się z inną zawodniczką z USA Danielle Collins. Jej rywalka Białorusinka Wiktoria Azarenka, była liderka światowego rankingu, skreczowała (kontuzja) w drugim secie.

Fręch dostała się do turnieju głównego z kwalifikacji jako "lucky loser". W pierwszej rundzie (1/16 finału) miała wolny los, ponieważ zajęła miejsca jednej z najwyżej rozstawionych zawodniczek. W deblu z Marią Sanchez ze Stanów Zjednoczonych przegrały z rozstawionymi z "czwórką" Japonkami Miyu Kato i Makoto Ninomiyą 6:1, 5:7, 4-10.

Wyniki ćwierćfinałów gry pojedynczej:
  Elise Mertens (Belgia, 4) - Johanna Konta (W.Brytania) 7:6 (7-4), 6:3
  Mihaela Buzarnescu (Rumunia, 5) - Ajla Tomljanovic (Australia) 6:1, 7:5
  Danielle Collins (USA) - Wiktoria Azarenka (Białoruś) 6:7 (4-7), 3:0, krecz Azarenki
  Maria Sakkari (Grecja) - Venus Williams (USA, 3) 6:4, 7:6 (7-2)